Rezygnacja premiera Mateusza Morawieckiego z uczestnictwa w szczycie państw grupy V4 w Izraelu, to sygnał, że prawda historyczna jest dla Polski sprawą fundamentalną, a obrona dobrego imienia Polski jest i będzie zawsze zdecydowana
— ocenił wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Jednoznaczna postawa premiera! Po rozmowie telefonicznej z Netanjahu Morawiecki nie leci na szczyt V4 do Izraela
NASZ TEMAT. Co powiedział Netanjahu? Kolejny przedstawiciel rządu potwierdza ustalenia wPolityce.pl
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska powiedziała w niedzielę PAP, że premier Mateusz Morawiecki poinformował swojego izraelskiego odpowiednika Benjamina Netanjahu, że nie weźmie udziału w spotkaniu państw Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu; Polskę na szczycie reprezentował będzie szef MSZ Jacek Czaputowicz.
W odniesieniu do tej informacji Szynkowski vel Sęk napisał na Twitterze: „Rezygnacja z uczestnictwa Premiera w szczycie #V4 w Izraelu to jednoznaczny sygnał dla innych państw i opinii międzynarodowej, że prawda historyczna jest dla Polski sprawą fundamentalną a obrona dobrego imienia Polski jest i będzie zawsze zdecydowana”.
Wiceszef MSZ odniósł się także do doniesień czwartkowego „Jerusalem Post”. Dziennik podał, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała później ambasador Izraela w Polsce Anna Azari. Jak przekazała Kopcińska w niedzielę, Netanjahu potwierdził, że w trakcie czwartkowego briefingu w żadnym momencie nie przypisywał Polsce ani polskiemu narodowi odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie popełnione czasie II wojny światowej, i że nie padła z jego strony nawet najmniejsza sugestia tego rodzaju.
„Dziś nawet jeśli pojawiają się publicznie - a niestety tak nadal się zdarza - błędne cytowania, szkodliwe wypowiedzi a czasem po prostu kłamstwa, następują po nich niemal zawsze wyjaśnienia lub przeprosiny. Dzieje się tak właśnie dlatego, że reakcja władz PL jest zdecydowana” - napisał na Twitterze Szynkowski vel Sęk.
W piątek przed południem izraelska ambasador w Polsce została wezwana do MSZ. Po spotkaniu z Azari wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że strona polska wyraziła wobec niej oczekiwanie, że strona izraelska w sposób jednoznaczny odniesie się do tego, co miał na myśli premier Benjamin Netanjahu w wypowiedzi cytowanej przez media izraelskie.
Dotychczasowe wyjaśnienia w tej sprawie uważamy za nieczytelne
— oświadczył Szynkowski vel Sęk.
Wobec oczekiwania strony polskiej w piątek po południu oświadczenie opublikowała Kancelaria Premiera Izraela.
Podczas rozmowy z dziennikarzami premier Netanjahu mówił o Polakach, nie polskim narodzie ani państwie. Jego wypowiedź została błędnie zrozumiana i zacytowana w prasie, i została później poprawiona przez dziennikarza, który był autorem pierwotnego zniekształcenia
— czytamy w stanowisku izraelskim.
W wywiadzie dla PAP premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że ambasador Izraela w Polsce Anna Azari wyjaśniała, że informacje o wypowiedzi premiera Izraela były kompletnie nieprawdziwe.
W rzeczywistości premier Benjamin Netanjahu, mówił jedynie o indywidualnych przypadkach kolaborantów
— podkreślił premier.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/434305-wiceszef-msz-rezygnacja-premiera-z-v4-to-wazny-sygnal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.