To jest tak śmieszne, że aż ciężko to komentować. Jeżeli mamy dwóch liderów partii koalicyjnych, którzy aktualnie rządzą w kraju i – jak rozumiem – mówimy, że mają się nie spotykać. Jak Zbigniew Ziobro jedzie na Nowogrodzką, to że wozi akta i źle. Jak zrobimy odwrotnie, to też źle i jeszcze większy skandal
— powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w programie „Kawa na ławę” (TVN24), odnosząc się do krytyki przez opozycję spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobro w siedzibie ministerstwa sprawiedliwości.
Wy byście chcieli pokazać Srebrną jako fabrykę kapiszonów i kryształów, ale to jest, niestety, łeb ośmiornicy korupcyjnej, otaczającej państwo. Gdyby dzisiaj ktoś mówił, że w gabinecie polityka Platformy ktoś wręczał kopertę na 50 tysięcy złotych, to natychmiast, o 6 rano CBA by wjechało. A u was? CBA do prezesa Kaczyńskiego nie wjeżdża, tylko prezes wjeżdża do ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego
— mówił.
Goście programu rozmawiali także o konferencji bliskowschodniej.
Polska stała się najważniejszym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w Europie, czego wcześniej nie było. Mamy z tego wymierne efekty. To są już nie tylko rotacyjne bazy i kolejny bardzo ważny szczyt, który odbywa się w Polsce, gdzie zjeżdżają światowi liderzy, ale również zwiększająca się szansa na stałe bazy, które w sposób bezprecedensowy zwiększą polskie bezpieczeństwo
— powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
To była kompromitacja polskiej dyplomacji, absolutna kompromitacja, festiwal upokorzeń. My nawet nie mamy statusu kelnera w relacjach Polski z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi. Kelner przynajmniej jakieś napiwki bierze. [Mamy pozycję] asystenta kelnera. Myśmy nawet nie dostali żadnej deklaracji
— stwierdził z kolei Paweł Kukiz.
as/300polityka.pl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/434286-spotkanie-kaczynskiego-i-ziobry-to-cos-nadzwyczajnego