Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. Forma przetargu ograniczyła uczciwą konkurencję i wykluczyła małe firmy

Mniejsze polskie firmy nie działające dotąd na dużą skalę siłą rzeczy nie posiadały odpowiednich pojazdów, czy tak dużych obszarów na wysypiska śmieci. Dlatego już na starcie były skreślone z udziału w przetargu na odbiór śmieci w Warszawie.

Wygrywać przetargi mniejszym firmom umożliwiłyby choćby mniejsze obszary, na które miasto miało podzielić stolicę. Szybko się jednak z tego pomysłu wycofało. Gdybyśmy mieli większą możliwość wyboru, wzrosłaby konkurencja w mieście. A większa konkurencja pozwoliłaby obniżyć ceny na rynku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Warszawiacy zapłacą fortunę za wywóz śmieci? Radni PiS alarmują ws. podwyżek w stolicy

Przetarg na wywóz śmieci, z wielokrotnie przekładaną datą rozstrzygnięcia, ostatecznie wygrało Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. I to ono dobiera sobie partnerów do współpracy. W ten sposób duże, od lat działające w Warszawie firmy, Suez i Lekaro, z łatwością wyeliminowały mniejsze polskie podmioty.

Urząd miasta miał całe dwa lata na solidne przygotowanie się do nowych zasad odbioru odpadów komunalnych. Od dwóch lat znane są bowiem podstawy prawne nowego systemu: 5 frakcji, tzw. możliwości in-house.

Pierwszym śladem jakiejkolwiek koncepcji w tym zakresie była uchwała Rady Warszawy z lipca 2017 r. ws delegowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania do realizacji formuły in-house. Podczas gdy inne duże miasta budowały, z sukcesem i za umiarkowane pieniądze, nowoczesne instalacje, rządzący Warszawą nadal zastanawiali się, jak to zrobić i zmieniali kolejne koncepcje. MPO nie miało realnie własnych instalacji i, według planu, miało został zarabiającym na pośrednictwie podmiotem w organizacji systemu. Zamiast miasta. Całość zagospodarowania trzeba było powierzyć podwykonawcom.

Rok temu znowelizowano regulamin utrzymania porządku i czystości implementującego zmiany z rozporządzenia ministra środowiska z 29 grudnia 2016 ws. konieczności zbierania i odbioru nowych frakcji odpadów. Zmiany miały wejść w życie od 1 stycznia 2019 r. po wygaśnięciu dotychczasowych umów z firmami. Ich przedłużenie budziło ogromne kontrowersje, co do zgodności z prawem.

Jednocześnie miasto objęło systemem także odbiór odpadów komunalnych z nieruchomości nie zamieszkanych (do czego nie jest zobowiązane prawem – to opcja), co zablokowało inne firmy, zajmujące się gospodarką odpadami, sprawniejsze, niż MPO i lepiej przygotowane do zarządzania.

Mniejsze firmy, wykluczone z systemu, oceniają tę sytuację wprost jako próbę ustalenia monopolu na rynku odbioru odpadów w Warszawie. A to skutkuje bezpośrednio podwyżkami opłat za wywóz śmieci dla mieszkańców.

Miasto bezprzetargowo chciało powierzyć tej spółce całość warszawskiego rynku odbioru odpadów komunalnych w pierwszej połowie 2018 r. Firmy zaskarżyły te zamiary do Krajowej Izby Odwoławczej, a ta nie chciała się przychylić do wniosków o odrzucenie odwołań bez oceny merytorycznej. Izba chciała jednak powołać eksperta w sprawie. Potem, w miarę rozwoju postępowania w KIO, urząd miasta wycofał się z tego rozwiązania.

Od września ubiegłego roku trwał przetarg, z którego stopniowo odwoływane miały być firmy, które nie brały wcześniej udziału w systemie. Przede wszystkim, nie mogły one od razu po podpisaniu umowy zagwarantować, że zdążą przygotować się do jej realizacji. A takie były warunki. To oznaczało, że miasto preferowało te z firm, które już działały na rynku. 20 grudnia wystartował kolejny przetarg na odbiór śmieci. Wcześniej zawarto awaryjne umowy w trybie z wolnej ręki z firmami, które dotąd realizowały tę usługę w Warszawie. Z zawyżonymi cenami. Te same firmy równolegle wystartowały w oficjalnym przetargu.

Od 23 do 25 stycznia trwała aukcja elektroniczna. Obecnie miasto przygotowuje się na podpisywanie umów z jej zwycięzcami. Całym systemem zajmie się MPO, które będzie pośredniczyło w wykonywaniu usługi dla miasta od największych firm działających w Warszawie od lat, czyli Suez i Lekaro. Mali przedsiębiorcy zostali pokonani.

-

TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!

Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „Sieci Historii”.

Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Andrzeja Fedorowicza „Słynne ucieczki Polaków”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!

W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!