Z tego, co rozumiem, kontekst był taki, że Netanyahu chciał dowieść, że w sprawie Zagłady można w Polsce wypowiadać się bez żadnej cenzury, bo istnieje w Polsce pełna wolność wypowiedzi, której przecież zagrażała nowelizacja ustawy o IPN sprzed roku
– pisze Paweł Jędrzejewski na łamach Forum Żydów Polskich.
Jędrzejewski przywołuje opis z dziennika „Arutz Sheva”, który tak przedstawia słowa premiera Izraela:
Polacy współpracowali z nazistami. (…) Widzicie, ja to mówię. To jest fakt. I nie znam ani jednej osoby, która kiedykolwiek byłaby oskarżona (pozwana) z tego powodu
– czytamy w dzienniku.
Jędrzejewski zwraca uwagę, że w tym kontekście słowa Netanjahu mogą być rozpatrywane inaczej.
To nie wyjaśnia wszystkiego, ale powinno chociaż dać materiał do zastanowienia. W tym kontekście, jeżeli uwzględnimy MOŻLIWOŚĆ, że była to świadoma prezentacja SWOBODY WYPOWIEDZI, trzeba co najmniej powstrzymać się z jednoznacznymi konkluzjami. Nie przesądzam, o nie! Ale mówię: może warto poczekać i zbadać sprawę w kontekście
– pisze Jędrzejewski na łamach Forum Żydów Polskich.
Przekonuje też, że „merytorycznie” premier Izraela miał rację, bo „byli Polacy, którzy współpracowali z Niemcami w Zagładzie. Kto temu zaprzeczy?”.
mly/fzp.net.pl
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Andrzeja Fedorowicza „Słynne ucieczki Polaków”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/434086-interpretacja-slow-netanjahu-chcial-czegos-dowiesc