Wczoraj wyraziłam się błędnie na wizji, mówiąc o powstaniu w getcie warszawskim w 1943. Dla jasności, polski rząd nie był uwikłany w te przerażające czyny. Przepraszam za niefortunną nieprecyzyjność
— napisała na Twitterze amerykańska dziennikarka Andre Mitchell, autorka skandalicznej wypowiedzi o tym, że Żydzi walczyli rzekomo z „polskim nazistowskim reżimem”.
CZYTAJ TAKŻE: Obrzydliwe kłamstwo! Korespondentka MSNBC mówi o powstaniu Żydów przeciwko „polskiemu nazistowskiemu reżimowi”
Za wyjaśnienie Mitchell podziękowała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Dziękuję za to wyjaśnienie
— napisała na Twitterze.
Trzeba przyznać, że jej reakcja jest wyjątkowo późna, na nie mówi też wprost, że jej słowa były po prostu kłamstwem. Stąd można domniemywać, że jej przeprosiny wynikają z szerokiej krytyki, jaka na nią spadła za tę wypowiedź, nie tylko ze strony polskiej.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433989-presja-ma-sens-mitchell-przeprasza-za-swoje-slowa