Lech Wałęsa coraz bardziej zatraca się w swoim przekonaniu, że nie był współpracownikiem SB i TW „Bolkiem”. Zapowiedział walkę w sądzie z osobami, które posługują się takimi określeniami w stosunku do jego osoby. W gronie wyróżnionych, którzy otrzymają bądź też otrzymali wezwanie do przeprosin znaleźli się m.in. prof. Andrzej Zybertowicz, satyryk Jan Pietrzak i Janusz Korwin-Mikke.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znalazł sobie obrońcę… Wałęsa udostępnił wideo, w którym broni go Urban. Cenckiewicz: „Rozstrzygające świadectwo o świętości”
Lech Wałęsa każdorazowo domaga się przeprosin w terminie trzech dni od otrzymania pisma, zapłacenia po 10 tys. zł na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a także zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych.
Pierwszą pozwaną osobą był - zdaje się, że ulubiony historyk Lecha Wałęsy - Sławomir Cenckiewicz. Dokumenty dotyczące sprawy trafiły do sądu już w sierpniu 2018 roku, ale proces jeszcze nie ruszył.
Powodem wysłania pisma do prof. Zybertowicza były jego słowa o tym, że Wałęsa jest „płatnym donosicielem SB”. Z kolei od Jana Pietrzaka, satyryka, domaga się przeprosin za oskarżenia o „zdradę narodu”.
Wałęsa domaga się przeprosin od Janusza Korwin-Mikkego, który w mediach społecznościowych napisał, że Lech Wałęsa „ukradł swoje papiery z teczki”, a Mieczysław Wachowski to „najprawdopodobniej jego oficer prowadzący, który służył też jako jego szofer”. Z kolei od Wojciecha Cejrowskiego domaga się przeprosin za post na FB, w którym pisał, że „zamiast być bohaterem, Wałęsa zostaje zapisany w historii jako kapuś, który donosił na kolegów za pieniądze”.
Przypomnijmy, że Instytut Pamięci Narodowej w 2017 roku przedstawił opinię dotyczącą teczki TW „Bolek”. Szef pionu śledczego IPN zaznaczał, że podstawą wszczęcia tego postępowania były publiczne wypowiedzi byłego prezydenta, który twierdził, że teczki zostały sfałszowane. IPN ustalił, że nie ma żadnych wątpliwości, co do tego, że na dokumentach w teczce TW „Bolek” widnieje odręczne pismo Lecha Wałęsy.
Do sprawy odniósł się Sławomir Cenckiewicz, który przyznał, że „większej komedii nie przeżył nigdy”.
Jeśli myślicie, że LW pozwał mnie za to że twierdzę iż był TW Bolkiem - to się mylicie! Byłem w sądzie i większej komedii w czasie lektury pozwu nie przeżyłem nigdy! Pewnie sąd też, stąd nic z tym nie robi! Opiszę za jakiś czas
— napisał na Twitterze historyk.
wkt/gazeta.pl
-
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.
Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433898-walesa-ucielesnieniem-niewinnosci-domaga-sie-przeprosin