„Gazeta Wyborcza” powinna naprawdę uważać, zarzucając komukolwiek nieetyczne wzbogacenie się na państwowym majątku. Jej historia, a zwłaszcza początki, to opowieść o cwaniakach, którzy „pierwszy milion”… po prostu sobie wzięli – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Uwłaszczeni na »Wyborczej” przypominają historię powstania tego tytułu i rozwój „imperium Agory”.
„Gazeta Wyborcza” powinna naprawdę uważać, zarzucając komukolwiek nieetyczne wzbogacenie się na państwowym majątku. Jej historia, a zwłaszcza początki, to opowieść o cwaniakach, którzy „pierwszy milion”… po prostu sobie wzięli
— piszą Pyza i Wikło. Zwracają przy tym uwagę:
„Gazeta” w ostatnich tygodniach z pasją zajmuje się majątkiem spółki Srebrna. (…) Warto więc przypomnieć (opowiada o tym szczegółowo Jarosław Kaczyński w wywiadzie w tym numerze „Sieci”), skąd się wzięła rzekoma fortuna prezesa PiS. Że nikt w tym przypadku nikomu niczego nie dał, nikt niczego nie ukradł.
W jaki sposób m.in. kupiono ziemię i budynek, który jest obecnie podstawą majątku spółki Srebrna – (…) kupiono je po cenie rynkowej
— czytamy.
Pyza i Wikło przypominają:
Równo 10 lat temu prof. Ryszard Bugaj, działacz opozycji w PRL, uczestnik obrad okrągłego stołu i były przewodniczący Unii Pracy, napisał dla „Dziennika” tekst zatytułowany: „Jak uwłaszczali się ludzie »Wyborczej«”. To rozbrajająca analiza, w której zarzuca on „ludziom »Wyborczej«” „podstępne przechwycenie głównego instrumentu działania, tj. »Gazety Wyborczej«, i uwłaszczenie się na jej majątku”. Bugaj pisze o momencie, w którym spółka z o.o. stała się spółką akcyjną. „W momencie przeprowadzenia całej operacji »Gazeta« była u szczytu swoich politycznych wpływów i pewnie dlatego prawie żadne medium (z publiczną TV na czele) nie ekscytowało się tym największym chyba uwłaszczeniem III RP.
Zapewniony Agorze start rynkowy pozwala dziś na szeroko zakrojone działania.
Na same inwestycje w najbliższych czterech latach ma zaplanowane, bagatela, 930 mln zł. Według strategii firmy w 2022 r. osiągnie ona wpływy na poziomie 1,6 mld zł. To jeden z największych koncernów medialnych w Polsce.(…) Zawsze mało, gigant wciąż chce rosnąć. Nie zważając na wątpliwości dotyczące zmonopolizowania rynku radiowego, próbuje kupić jedną z największych ogólnopolskich stacji – Radio Zet (wedle medialnych doniesień ofertę zakupu stacji miała też złożyć spółka Fratria). Agora nieustannie pracuje na styku biznesu, polityki i ideologii. To może tłumaczyć, dlaczego w 2016 r. 11 proc. Akcji spółki (za ponad 50 mln zł) kupił miliarder i spekulant George Soros, szwarccharakter zajmujący się międzynarodową polityką oraz inżynierią społeczną. A używa do tego również mediów. Kombinat Agora służy oczywiście mnożeniu zysków, ale też sprawowaniu (coraz mniej skutecznemu) rządu dusz i „wychowywaniu” kolejnych pokoleń – jak mają myśleć, kogo popierać, kim gardzić, komu przyklaskiwać, a jakie wartości wyszydzać
— czytamy w tygodniku „Sieci”.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 11 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433680-pyza-i-wiklo-w-sieci-uwlaszczeni-na-wyborczej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.