Miasto ma gigantyczne środki na kupno nowych składów, a Prezydent Warszawy cieszy się, że popłyną one do koreańskiego giganta, a nie do polskiego przedsiębiorstwa i pracowników. Pamiętacie kampanijne - po co nam CPK, skoro mamy lotnisko w Berlinie? Tak to wygląda w praktyce
— napisał na Twitterze warszawski radny PiS Sebastian Kaleta, odnosząc się do ogłoszenia sukcesu przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego ws. zakupu nowych tramwajów. Będą to koreańskie prototypy firmy Huyundai. W przetargu odpadła polska Pesa między innymi dlatego, że w przypadku realizacji zamówienia u naszej firmy trzeba byłoby zapłacić podatek VAT.
Na wpis Kalety zareagował „niezawodny” rzecznik Trzaskowskiego Kamil Dąbrowa.
Panie Radny @sjkaleta po raz kolejny zauważam, że nie cieszą Pana sukcesy Warszawy. To świadczy bardziej o Panu niż o Warszawie. Ale to, że kwestionuje Pan rozstrzygnięcie legalnego przetargu napawa mnie niepokojem. Nie podzielam Pańskich standardów
— napisał.
Jak widać Dąbrowa nie zrozumiał, że mimo wszystko wybór koreańskich prototypów zamiast polskich, sprawdzonych tramwajów firmy Pesa może budzić kontrowersje.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433322-dabrowa-atakuje-kalete-nie-ciesza-pana-sukcesy-warszawy