Obrońcy b. szefa KNF Marka Chrzanowskiego zaskarżą decyzję prokuratury w sprawie zastosowanych wobec niego po zwolnieniu z aresztu środków zapobiegawczych – poręczenia majątkowego i dozoru policji. Nie kwestionują zakazu kontaktowania się ze świadkami.
Chrzanowski, który jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, opuścił katowicki areszt 26 stycznia, po spędzonych w nim dwóch miesiącach. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o przedłużenie okresu aresztowania.
Po tym, jak Chrzanowski wyszedł na wolność, prokuratura zastosowała wobec niego 250 tys. zł poręczenia majątkowego, dozór policji oraz zakaz kontaktowania się - zarówno bezpośredniego, jak i pośredniego - z osobami, które w tym postępowaniu są świadkami.
O tym, że zapadła decyzja o sporządzeniu zażalenia na decyzję prokuratury, które trafi do sądu w najbliższych dniach, poinformował w czwartek PAP jeden z obrońców Chrzanowskiego mec. Radosław Baszuk.
Zaskarżymy postanowienie w części dotyczącej poręczenia majątkowego i dozoru policji, nie skarżymy w zakresie zakazu kontaktowania się ze świadkami
—powiedział adwokat.
Kwestionujemy zasadność stosowania tych środków dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Nie widzimy zagrożenia dla prawidłowego toku postępowania, wymagającego stosowania środków zapobiegawczych
—dodał mec. Baszuk.
Zażalenie zostanie skierowane do katowickiego sądu rejonowego za pośrednictwem prokuratury. Ma zostać złożone najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Były szef KNF został zatrzymany 27 listopada ub. roku. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, na którym omawiano przebieg postępowania KNF w sprawie programu naprawczego tego banku. Czarnecki, który nagrał tę rozmowę, na początku listopada ub.r. złożył doniesienie w prokuraturze.
Chrzanowski, który po zatrzymaniu był w prokuraturze przesłuchiwany przed dwa kolejne dni, nie przyznał się do winy. Kierując do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego prokuratura motywowała go grożącą podejrzanemu surową karą - do 10 lat więzienia - oraz obawą matactwa. W nocy z 28 na 29 listopada Sąd Rejonowy Katowice-Wschód uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował podejrzanego na dwa miesiące. Później zażalenia obrony w tej sprawie nie uwzględnił sąd okręgowy.
W związku z upływem terminu aresztu prokuratura, zwróciła się do sądu o przedłużenie stosowania tego środka zapobiegawczego o kolejny miesiąc. Tym razem sąd rejonowy jej wniosku nie uwzględnił. Sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia prokuratury i utrzymał tę decyzję w mocy.
Jak podawała po przesłuchaniu Chrzanowskiego Prokuratura Krajowa, podczas spotkania z Czarneckim ówczesny szef KNF zaproponował biznesmenowi „zatrudnienie Grzegorza Kowalczyka w charakterze prawnika w Getin Noble Bank SA na okres 3 lat oraz przekazał Leszkowi Czarneckiemu informację, że zatrudnienie to będzie skutkować przychylnością Komisji Nadzoru Finansowego w czasie realizacji programu naprawczego Getin Noble Bank SA”.
Chrzanowski usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - przewodniczącego KNF - w celu osiągnięcia korzyści osobistej i majątkowej przez inną osobę. Jak wyjaśniła prokuratura, zgodnie z uchwałą KNF przewodniczący Komisji był zobowiązany „do powstrzymania się od prowadzenia jakichkolwiek spraw osobistych, które mogłyby kolidować lub wskazywać na konflikt z wypełnianiem przez niego obowiązków członka Komisji Nadzoru Finansowego oraz do powstrzymania się od podejmowania działań, które mogłyby narazić Komisję Nadzoru Finansowego na utratę zaufania”.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/433002-obroncy-b-szefa-knf-zapowiadaja-zlozenie-zazalenia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.