Minister Chojna-Duch odpowiada na oskarżenia Parafianowicza: Narusza moje dobra osobiste. Rozważam podjęcie kroków prawnych

Oświadczam, że wypowiedź Pana ministra Andrzeja Parafianowicza na posiedzeniu VAT-owskiej Komisji Śledczej wygłoszona w dniu 6 lutego 2019r. w sprawie mojej propozycji wyjazdu jest niezgodna z prawdą i narusza moje dobra osobiste; rozważam podjęcie odpowiednich kroków prawnych

— napisała minister Elżbieta Chojna-Duch w oświadczeniu przesłanym do redakcji w Polityce.pl.

Były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz zeznawał w środę przed komisją śledczą ds. VAT. W trakcie przesłuchania Parafianowicz powiedział, że była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch proponowała mu wyjazd na Seszele do willi zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kpina! Świadek komisji VAT ogłasza „sukces” w walce z oszustwami: ”Dziś nad morzem trudno znaleźć budkę, w której nie wydaje się paragonów”

Interwencja w sprawie żony ministra Nowaka „niewinnym kłamstewkiem”? Parafianowcz przed komisją VAT: „Można tak powiedzieć”

Były wiceszef resortu finansów pytany, czy Chojna-Duch spotykała się w ministerstwie z prof. Witoldem Modzelewskim powiedział, że było powszechnie wiadomo, że są w komitywie.

Minister Chojna-Duch miała taką chęć, jakby zbliżania się. Panią minister widziałem ostatni raz na obronie mojej pracy magisterskiej, a potem dopiero w ministerstwie, co nie przeszkodziło pani minister - skracając dystans - zaproponować mi, żebym pojechał na wakacje na Seszele do wilii zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy. „No tak, że będzie miło, pojedziemy”

— mówił Parafianowicz.

Dodał, że propozycja Chojny-Duch dotyczyła „wyjazdu z rodziną”.

Prawdę mówiąc nie wiedziałem, co mam ze sobą zrobić wtedy

— dodał Parafianowicz.

Elżbieta Chojna-Duch w przesłanym w czwartek oświadczeniu podkreśliła, że wypowiedź Parafianowicza dotycząca propozycji wyjazdu jest nieprawdziwa. Dodała, że rozważa podjęcie odpowiednich kroków prawnych.

ZOBACZ TAKŻE: Gowin był winny przekrętom VAT? Szokujące kombinacje Parafianowicza: „Nie będę po 10 razy odpowiadał na te same pytania”

Bezczelność! Parafianowicz chciał wykluczyć Horałę z przesłuchania, bo ten doniósł na niego do prokuratury!

wkt/wPolityce.pl/PAP