Piotr Walentynowicz, który zamierzał ubiegać się w przedterminowych wyborach o urząd prezydenta Gdańska, poinformował w środę, że jego komitetowi nie uda się zebrać wymaganej liczby podpisów pod listami poparcia. Tym samym nie wystartuje on wyborach, które odbędą się 3 marca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest już troje kandydatów w Gdańsku! Do wyścigu o fotel prezydenta dołączyli Grzegorz Braun i Piotr Walentynowicz. WIDEO
Termin rejestracji kandydatów w wyborach na prezydenta Gdańska mija w środę o północy. Do tego czasu komitety wyborcze, które zgłosiły kandydatury do tego stanowiska mają dostarczyć do Miejskiej Komisji Wyborczej w Gdańsku listy poparcia podpisane przez co najmniej trzy tysiące osób.
W środę wczesnym popołudniem Piotr Walentynowicz, wnuk legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz, poinformował na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych, że do tego momentu Komitet Wyborczy Wyborców „Gdańsk dla mieszkańców” uzyskał „jedną trzecią wymaganej ilości ważnych podpisów pod listami poparcia”.
Bardzo krótki okres, jaki wyznaczono na zbieranie poparcia dla komitetu nie posiadającego ogromnych struktur okazał się być zaporowym
— napisał Walentynowicz. Podziękował też „wszystkim, którzy nas wsparli i podpisali się pod listą”.
Walkę lepiej honorowo przegrać, niż jej nie podjąć wcale. Następnym razem będzie lepiej
— dodał Walentynowicz.
Miejska Komisja Wyborcza poinformowała też PAP w środę, że przed kilkoma dniami inny kandydat – Andrzej Kania - przekazał, iż rezygnuje ze zbiórki podpisów pod swoją kandydaturą.
W ostatnich dniach stycznia delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku przyjęła zgłoszenia od ośmiu komitetów wyborczych. Poza komitetem Walentynowicza i Kani były to komitety: pełniącej obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandry Dulkiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców „Wszystko dla Gdańska” Aleksandry Dulkiewicz), reżysera filmów dokumentalnych Grzegorza Brauna (KWW Grzegorza Brauna) oraz działacza katolickiego i przedsiębiorcy budowlanego Marka Skiby (KWW „Odpowiedzialni-Gdańsk”),
Do KBW zgłosił się też komitet „Nasz polski Gdańsk” (pełnomocnik wyborczy Sławomir Ziembiński), komitet „Normalny kraj” (pełnomocnik Dorota Maksymowicz-Czapkowska - w listopadowych wyborach na prezydenta Gdańska, startując z komitetu Narodowego Frontu Polskiego Wojciecha Olszańskiego, uzyskała 0,68 proc. głosów - PAP) oraz komitet wyborczy wyborców Adama Stankiewicza „Gdańsk to nie Palermo - da się ulepszyć”.
Do środowego popołudnia Miejska Komisja Wyborcza zarejestrowała (po sprawdzeniu podpisów poparcia) tylko komitet Aleksandry Dulkiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Braun nie odpuszcza Dulkiewicz i skierował skargę do SN na uchwałę PKW. Grzelak odpowiada: Skarga jest bezprawna
Przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska odbędą się w niedzielę 3 marca. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał premier Mateusz Morawiecki. Jest to wynikiem wygaśnięcia mandatu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak dzień wcześniej został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432792-walentynowicz-zrezygnowal-ze-startu-w-gdanskich-wyborach