Protestujący przed budynkiem Telewizji Polskiej dostąpili dziś niesamowitego zaszczytu - zapewne z takiego założenia wyszedł dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski, który postanowił razem z protestującymi przez godzinę postać przed TVP.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „S..rwysyny pisowskie”, „Szmaty pie..olone”, „Wasz koniec jest bliski”. Tak wygląda język miłości w wykonaniu b. kandydatki PO. ZOBACZ

TYLKO U NAS. Mec. Markiewicz komentuje ataki na dziennikarzy TVP: To najgorsze, czego mogliśmy doczekać - uważanie kogoś za gorszego

Histerii ciąg dalszy! Kolejny protest pod siedzibą TVP Info w Warszawie. Wykrzykiwano: „Telewizja kłamie” i … „Konstytucja”. WIDEO

O swojej obecności na proteście Czuchnowski poinformował na Twitterze.

Dzisiaj od 8 do 9 stałem z protestującymi pod TVP. Było nas 22 osoby. Pracownicy szczujni ze wstydu wchodzili od tyłu. Protest odbywa się co dzień rano od czasu śmierci Pawła Adamowicza

— napisał Czuchnowski, dodając swoje zdjęcie oraz fotografię białej róży, która w tej sytuacji jest istotna.

Jak się okazuje, Czuchnowski zakupił kwiat w jednej z kwiaciarni znajdujących się na warszawskiej Pradze. Jednak i w tym przypadku, nie mogła być to zwykła wizyta w kwiaciarni.

Białą róże do protestu pod TVP kupowałem w kwiaciarni na Pradze. Gdy właścicielka dowiedziała się do czego potrzebuję tej róży, nie chciała pieniędzy

— dodał Czuchnowski.

Historia Czuchnowskiego bardzo „poruszyła” internautów.

wkt/TT