Trzaskowski żali się w TOK FM: Smuci to postponowanie Platformy Obywatelskiej przez Biedronia. To nie jest sympatyczne

Mam nadzieję, że wszystko, co robi Robert Biedroń, jest nakierowane głównie na to, by pozyskiwać nowych wyborców

—stwierdził na antenie TOK FM Rafał Trzaskowski, dodając, że jeśli to nie uda się Biedroniowi, to będą walczyć o ten sam kawałek tortu.

Prezydent Warszawy pytany przez Piotra Kraśkę, czy oglądał konwencję Roberta Biedronia na Torwarze, przyznał:

Duża energia. Zawsze jest ten efekt nowości, mimo że Robert Biedroń nie jest politykiem nowym.

Trzaskowski dodał, że smuci go, że Platforma jest atakowana przez b. prezydenta Słupska.

Mnie trochę smuci to postponowanie Platformy Obywatelskiej, opowiadanie, że trzeba nas złożyć do grobu razem z PiS-em. To nie jest sympatyczne. Uważam, że po stronie opozycyjnej naprawdę nie powinniśmy się kłócić między sobą

—zaznaczył.

Mam nadzieję, że wszystko, co robi Robert Biedroń, jest nakierowane głównie na to, by pozyskiwać nowych wyborców. Jeżeli mu się to uda, to w pewnym sensie cała opozycja na tym skorzysta. Natomiast jeżeli mu się nie uda, to gorzej, bo będziemy walczyć o ten sam kawałek tortu

—dodał.

Polityk przyznał, że nie cała Platforma podpisałaby się pod postulatami jakie głosi nowa partia Biedronia. Kraśko wskazał tutaj m.in. związki partnerskie, liberalizacja dostępu do aborcji, czy rozdział Kościoła od państwa.

Nie, cała Platforma nie podpisałaby się pod tymi hasłami, dlatego, że my jesteśmy partią bardzo różnorodną. Zawsze jest ten sam problem a propos wyrazistości. Jeżeli się celuje w 6, 7, 8 proc. poparcia, jest się nową partią, to można być niesłychanie wyrazistym i mówić dokładnie to, czego chce dwóch czy trzech polityków, którzy tę partię prowadzą. Jeżeli się buduje partię na 30, 40 proc., naturalnym jest to, że są różne poglądy

—tłumaczył.

kk/TOK FM