„Wiadomości” TVP pokazały dzisiaj twarze i nazwiska części uczestników ataku na Magdalenę Ogórek. Wywołało to histeryczną reakcję przedstawicieli totalnej opozycji.
Ustalono tożsamość ośmiu osób. Dwie przesłuchano wczoraj. Dziś kolejne
– słyszymy w materiale.
Okazuje się, że osoby, których tożsamość ustalono, to ludzi znani już z antyrządowych protestów, podczas których obrażali i atakowali też dziennikarzy Telewizji Polskiej.
Ósemka, których nazwiska podały „Wiadomości” to: Elżbieta Podleśna, Iwona Wyszogrodzka, Joanna Gzyra-Iskandar, Ewa Borguńska, Leokadia Jung, Magdalena Kim, Monika Twarogal, Piotr Łopaciuk, Karol Grabski i Dawid Winiarski.
Wszyscy z nich zostali wcześniej nagrani podczas manifestacji i pikiet organizowanych przez organizacje sprzyjające tzw. totalnej opozycji.
Nie było tam agresywności żadnej. To, że się mówi,że chce się prawdy, to nie jest agresja, to jest wyrażenie woli ludu
– mówi TVP Monika Twarogal, która brała udział w awanturze przed budynkiem telewizji, w czasie której próbowano uniemożliwić wyjazd Magdalenie Ogórek.
Materiał TVP wywołał oburzenie Sławomira Neumanna z PO, który zapowiedział, że jego partia może w tej sprawie skierować sprawę do prokuratury.
To co zrobiły Wiadomości TVP ujawniając dane osobowe osób protestujących pod siedzibą telewizji to niesamowity skandal. Kurski i jego ekipa przekopują kolejne dna szamba! Nikt przyzwoity nie powinien chodzić do programów TVP dopóki tacy ludzie tam pracują!
– czytamy we wpisie Neumanna.
Skandaliczne zachowanie i złamanie prawa przez funkcjonariuszy @TVP Jacka Kurskiego
— wtórował na Twitterze poseł PO Andrzej Halicki. Zapowiedział, że kierowane przez niego (związane z Platformą) Biuro Interwencji Obywatelskich „pomoże każdej osobie, której prawa zostały pogwałcone”.
Jeżeli nie może tego robić nawet policja (chyba, że są wydane listy gończe), to tym bardziej takich metod nie może stosować telewizja, zwłaszcza publiczna
— napisał z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, wywołany przez byłą minister nauki i szkolnictwa wyższego Lenę Kolarską-Bobińską.
Do sprawy odniósł się też Sebastian Kaleta. Radny Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie wyśmiał sensacyjny i histeryczny wpis Neumanna.
Pan Łopaciuk jako „dziennikarz” przeprowadzał wywiad z @trzaskowski_ dla kodziarskiego portalu. Pani Podleśna była bohaterką okładki w GW. Bohatera spod Sejmu, Pana Winiarskiego poszukiwalo NaTemat. Pozostałe osoby też znane w necie, tyle z „tajności”
— czytamy.
Panie Rzeczniku, proszę nie pisać głupot. Osoby działające publicznie, np udzielając licznych wywiadów, same rezygnują z ochrony swojego wizerunku w tym zakresie. To tak jakby po wczorajszej konwencji, Robert Biedroń miał pretensje do mediów, którym nie udzielił zgód wizerunkowych
— zwrócił się również do RPO.
Pan rzecznik oczywiście mija się z prawdą (jest stroną sporu politycznego i nadużywa stanowiska do walki politycznej). Ci państwo brali udział w publicznym „proteście”, „demonstrowali”. Można zatem ujawniać ich wizerunek i nazwiska jak w przypadku każdego publicznego wystąpienia
— napisała również Joanna Lichocka, posłanka PiS i członkini Rady Mediów Narodowych.
Głos w tej dyskusji zabrał też szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski.
Panie Rzeczniku @Adbodnar media wielokrotnie podawały dane uczestników protestów. Poniżej artykuł @oko_press z sierpnia 2018 r. w którym pedantycznie zadbano o to by nie przekręcić żadnego nazwiska. Dlaczego wtedy Pan nie interweniował?! Chyba nie dlatego, ze jest Pan stronniczy?
— pytał Adama Bodnara.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gdzie był Bodnar po ataku na Ogórek? Karnowski: „Napaść na dziennikarkę - ok. Pokazanie twarzy agresorów - nie ok. Reguły III RP”
mly,kpc/”wiadomości” TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432509-kto-zaatakowal-ogorek-wiadomosci-pokazuja-ich-twarze