Robert Biedroń przedstawił na warszawskim Torwarze swoją nową partię „Wiosna”. Były prezydent Słupska złożył szereg obietnic, których spełnienie będzie kosztować wiele miliardów. Jak sam przekonuje, wszystko ma wyliczone i na ich realizacje będzie potrzebował 35 mld zł. Warto sprawdzić zatem jak radził sobie Robert Biedroń w Słupsku. Czy udało mu się w cztery lata oddłużyć miasto? Czy może długi Słupska wzrosły? Jeżeli Biedroń chce zmieniać Polskę, to warto zapytać o jego wiarygodność.
CZYTAJ WIĘCEJ: Biedroń już wie: „35 mld zł będą kosztowały wszystkie przedstawione przeze mnie propozycje”. A podliczył już te w Słupsku?
Zadłużenie Słupska na koniec 2018 r. wyniosło 235 mln zł, a w tym roku ma to być 259,2 mln zł. Dodajmy, że miasto osiągnęło dochody na poziomie 551,4 mln zł, a wydatki - 572 mln zł
-czytamy na portalu slupsk.naszemiasto.pl.
Z kolei sięgając do Biura Informacji Publicznej, gdzie możemy zapoznać się z wieloletnią prognozą finansową Miasta Słupska na lata 2019-2033, widzimy, że dług miasta przez najbliższe lata będzie rosnąć.
SPRAWDŹ: WIELOLETNIA PROGNOZA FINANSOWA NA LATA 2019 - 2033
CZYTAJ WIĘCEJ: Biedroń znów składa deklaracje. A co z niezrealizowanymi obietnicami w Słupsku?! Wiceminister nauki mówi „sprawdzam”
Czy patrząc na rosnący dług Słupska można zaufać Biedroniowi? Czy jego słowa są wiarygodne? To wszystko ładnie wygląda, ale warto przyjrzeć się rządom polityka w Słupsku. Z ilu swoich obietnic się nie wywiązał? A już zdążył złożyć nowe…
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432377-czy-udalo-sie-biedroniowi-oddluzyc-slupsk-sprawdz