Robert Biedroń zainaugurował dziś działalność swojej partii - Wiosna. W jego programie nie zabrakło obietnic legalizacji aborcji czy zniesienia klauzuli sumienia. Uwagę zwracają jednak skrajnie antyklerykalne punkty.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Co do zaproponowania Polakom ma Robert Biedroń? Legalna aborcja i zniesienie klauzuli sumienia to dopiero początek
Dostaliśmy Rydzyka na tronie, zamiast świeckiego państwa
— wykrzykiwał już na początku konwencji Robert Biedroń.
Zapewniał, że rozdział Kościoła od państwa jest możliwy, czego dowodem są jego działania w Słupsku i to samo chce zrobić w Polsce.
Kościół ma więcej ziemi niż ktokolwiek inny, poza Skarbem Państwa. Nie ma więc powodu, by wypłacano zapomogi czy zasiłki. Ksiądz płaci ok. 200 zł podatku. Kilkakrotnie mniej niż jego parafianie. Skończymy z tym
— oświadczył Biedroń.
Na tym nie koniec. Przedstawiając swój program, Biedroń zapewnił, że:
— zlikwiduje Fundusz Kościelny;
— opodatkuje tacę;
— wycofa lekcje religii ze szkół;
— nie będzie finansował nauczania religii;
— renegocjuje konkordat.
Zrobimy to, na co politycy nie mieli odwagi. Nie będziemy klęczeli przed biskupami
— przekonywał Robert Biedroń.
I to ma być program dla wszystkich?!
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432302-biedron-promuje-wiosne-antyklerykalizmem