Po dwóch tygodniach apeli o wygaszenie temperatury debaty publicznej, płynących z różnych stron dyskursu była premier Ewa Kopacz dała sygnał do ataku, porównując PiS do dinozaura, w którego należy rzucać kamieniami, a przeciwników politycznych uznała za cuchnących naftaliną.
W tym miejscu warto przypomnieć świeży raport Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW, z którego wynika, że postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji – wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej. W raporcie czytamy, że
W grupie zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich – im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja.
Z tego samego raportu wynika, że raportu Centrum Badań nad Uprzedzeniami UW wynika, że niechęć do oponentów przybiera formę dehumanizowania ich, czyli odmawiania przedstawicielom grup obcych cech ludzkich.
Jak pokazują badania psychologów społecznych, odczłowieczanie innych pociąga za sobą szereg konsekwencji, takich jak dążenie do izolacji dehumanizowanych grup czy agresja wobec nich. Jednym z rodzajów dehumanizacji jest dehumanizacja animalistyczna, polegająca na porównywaniu członków grup obcych do zwierząt.
Idealnie pasuje do słów Ewy Kopacz, nieprawdaż?
Zresztą sygnał do ataku na TVP dała już wcześniej Magdalena Adamowicz, która chętnie powołuje się na spuściznę męża, na jego dobro, niechęć do podziałów, a jednocześnie mówi, że wybaczyła zabójcy, a nie wybaczyła TVP.
To, co spotkało w sobotę moją koleżankę z „W Tyle Wizji”, Magdę Ogórek nie jest pierwszym atakiem na dziennikarkę TVP. Zaślepione nienawiścią bojówki totalsów wyjątkowo chętnie atakują kobiety. Ponad rok temu na reporterkę TVP, Anię Machińską, słownie napadł Franciszek Jagielski, znany, jako Farmazon. Ania usłyszała wówczas:
Więcej mam szacunku dla k*&^y spod latarni, niż dla Ciebie (Odpuść, do gó@#a się nie przemawia - słychać w tle). Tamta przynajmniej wie o co chodzi, a Ty jesteś sprzedajna za nic…
—zwrócił się teraz do Ani „obrońca demokracji” i Polski.
A tu jedyny wywiad, jakiego udzieliła Ania Machińska po tamtej napaści:
Pawła Adamowicza zabił wariat z nożem w ręku. Na Magdę Ogórek i Anię Machińską napadły bojówki powiązane z totalną opozycją, co udowadnia na TT minister Patryk Jaki:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432288-bojowki-totalsow-chetnie-napadaja-na-kobiety