PSL nie dołączy do Koalicji Europejskiej? Paszyk: To event polityczny, który miał za zadanie puścić sygnał do Roberta Biedronia

To jest bardzo ciekawy projekt, który połączył premierów wielu różnych rzędów. To jest inicjatywa, która połączyła ludzi, którzy chcą zachowania dobrej pozycji Polski w UE

— powiedział w programie „Woronicza 17” Marek Balt z SLD, odnosząc się do deklaracji w sprawie powołania Koalicji Europejskiej na wybory do PE.

CZYTAJ TAKŻE: Magdalena Ogórek zaatakowana przed siedzibą TVP Info! Szokująca relacja dziennikarki: „Auto oplute, porysowane, wyzwiska”

Politycy, dziennikarze i internauci jednomyślnie potępiają atak na Magdalenę Ogórek: Nie ma wytłumaczenia dla tego, co się stało

Dzisiaj duża grupa ludzi w Polsce uważa, że przyszłość Polski w UE jest zagrożona. (…) chcielibyśmy nadal się rozwijać

— dodał Balt.

Z kolei przedstawiciel PSL Krzysztof Paszczyk sceptycznie odniósł się

PSL od wielu tygodni prowadzi rozmowy z różnymi środowiskami politycznymi. My widzimy potrzebę rozmowy o szerszej współpracy. Patrzymy na tę inicjatywę jako pewien event polityczny, który przede wszystkim miał za zadanie puścić sygnał do Roberta Biedronia: „Chodź do nas”

— mówił polityk PSL.

Nie zmieniamy naszej opinii, że dzisiaj racją stanu Polski jest stworzenie otwartej koalicji i prowadzimy rozmowy

— odniósł się z kolei do inicjatywy „Koalicji Europejskiej” Marek Suchoń w Nowoczesnej.

Komuniści, postkomuniści razem z tymi, którzy byli w „Solidarności”, to jest Okrągły Stół, który broni swojej pozycji. Wyścig po stołki do PE, (…) tonący brzytwy się chwyta. Chwytają się postkomunistów

— skomentował z kolei powołanie „Koalicji Europejskiej” Marek Suski.

Ta koalicja jest dosyć egzotyczna. Nie chodzi o żadną wizję Europy, tylko chęć utrzymania jak największej liczby stołków

— mówiła z kolei Elżbieta Zielińska z Kukiz‘15.

as/TVP INFO