Trwa walka między Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem. Przypomnę, że jak przewodniczący Rady Europejskiej był w Polsce, to odwiedził Leszka Miller. Dzisiaj można powiedzieć, że Schetyna „wyjął” mu Millera
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ryszard Czarnecki, b. wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: A jednak! Koalicja Europejska. Byli premierzy i szefowie MSZ apelują o jedną listę do PE. Schetyna: „Rząd przesuwa Polskę na Wschód”
wPolityce.pl: Grzegorz Schetyna ogłosił dzisiaj powstanie Koalicji Europejskiej, w której skład weszli m.in. Ewa Kopacz, Radosław Sikorski, Kazimierz Marcinkiewicz czy Włodzimierz Cimoszewicz. Ma ona wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Czy Koalicja złożona z osób, które odgrywały ważne role w polskiej polityce może być zagrożeniem dla Prawa i Sprawiedliwości?
Ryszard Czarnecki: Nadzieją i szansą dla Prawa i Sprawiedliwości są wyborcy, którzy oceniają, to co zrobiliśmy, i pamiętają co obiecaliśmy. Zaś nadzieją tych Państwa z Koalicji Europejskiej jest to, że Unia Europejska będzie ich dowartościowywać . Część z tych osób, to ludzie, którzy kłaniali się Unii Europejskiej. Są w niej takie osoby jak Leszek Miller czy Włodzimierz Cimoszewicz, którzy są odpowiedzialni za nie do końca korzystny traktat akcesyjny pomiędzy Unią a Polską z 2003 r. Jego warunki były gorsze niż te zawierane przez państwa Europy Południowej. To typowa koalicja establishmentowa i część jej twórców znana jest z wypowiedzi, które świadczą bądź o służalczości, bądź uległości wobec Unii i struktur międzynarodowych. Jeżeli ktoś chce silnej i podmiotowej Polski na arenie międzynarodowej, a jednocześnie Polski sprawiedliwej, to nie zagłosuje na tę formację.
W Koalicji nie ma zarówno PSL-u, Nowoczesnej i SLD. Grzegorz Schetyna postawił pozostałych liderów partii opozycyjnych pod ścianą?
To oznacza, że cały czas trwają walki opozycyjnych buldogów pod dywanem, co wyraźnie zmniejsza ich szanse wyborcze.
Jeszcze jakiś czas temu media donosiły, że patronem takiej szerokiej listy do Parlamentu Europejskiej będzie Donald Tusk. Szefowi Platformy Obywatelskiej ubiegł szefa Rady Europejskiej?
Trwa walka między Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem. Przypomnę, że jak przewodniczący Rady Europejskiej był w Polsce, to odwiedził Leszka Miller. Dzisiaj można powiedzieć, że Schetyna „wyjął” mu Millera, a jednocześnie „wyjął” go z SLD, co będzie oznaczało spory cios dla postkomunistów.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Muzeum Historii Naturalnej”; „A gdzie Stefan?”; „‘Dinozaury’ polskiej polityki”. Internauci bezlitośni dla Koalicji Europejskiej
W niedzielę konwencja Roberta Biedronia na Torwarze. Nie da się uciec od skojarzeń, że dzisiejsze zainicjowanie Koalicji Europejskiej to także próba jej przykrycia.
Do tej pory Platforma Obywatelska organizowała konwencję w dniu lub w przeddzień konwencji Prawa i Sprawiedliwości, a teraz zrobiła tydzień przed konwencją Roberta Biedronia. To oznacza, że w tej chwili nie ściga się z PiSem, a z inicjatywą Roberta Biedronia. Paradoksalnie to właśnie Biedroń może być beneficjentem Koalicji Europejskiej, bo prezentuje on „świeżość” na tle grupy zgranych osób.
Kamil Kwiatek
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432107-nasz-wywiad-czarnecki-biedron-beneficjentem-ke