Czwartkowe zeznania mec. Roberta Nowaczyka przed komisją weryfikacyjną na pewno będą weryfikowane przez prokuraturę, a potem sąd - powiedział w piątek wicepremier Jarosław Gowin. Jego zdaniem, ta sprawa „w sposób oczywisty skończy się w sądzie”. Jeśli miałbym to skomentować - po prostu pełna żenada - stwierdził w piątek marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Nowaczyk był pełnomocnikiem lub wprost beneficjentem w sprawach dotyczących m.in. reprywatyzacji przy ul. Poznańskiej 14, ul. Marszałkowskiej 43, ul. Mokotowskiej 63 i Chmielnej 70. Uczestniczył także w 46 procesach zwrotu nieruchomości w naturze. W latach 2010-2015 m.st. Warszawa wypłaciło ponad 119 mln zł odszkodowań klientom mecenasa, w tym ok. 70 mln zł na rzecz osób jemu najbliższych.
Gowin w radiowej Trójce był pytany o zeznania Nowaczyka przed komisją weryfikacyjną. Według zeznań mecenasa, b. wiceszef stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R. w 2016 r. miał zapewniać, że jeśli Nowaczyk „odda 30 proc. swoich dochodów z reprywatyzacji, to CBA będzie miało nad nim pieczę”.
Nowaczyk mówił także, że b. wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakub R. powiedział mu, że systematycznie spotykał się m.in. z obecnym zastępcą ministra koordynatora służb specjalnych Maciejem Wąsikiem (w l. 2006-2009 zastępcą szefa CBA) i obecnym szefem CBA Ernestem Bejdą (w l. 2006-2009 zastępcą szefa CBA). Nowaczyk zeznał, że Jakub R. powiedział mu, że został zatrudniony w ratuszu, aby załatwić sprawę Srebrnej 16.
Zdaniem wicepremiera, zeznania Nowaczyka, który - jak zaznaczył - jest jednym z głównych oskarżonych, stanowiły jego „linię obrony”.
Na pewno będą weryfikowane zarówno przez prokuraturę, a potem sąd, bo myślę, że sprawa jednak w sposób oczywisty skończy się w sądzie
— powiedział Gowin. Jak zauważył, będą też weryfikowane przez media „prorządowe, antyrządowe i symetrystyczne”.
Gowin w sposób żartobliwy odniósł się też do słów Nowaczyka, według których, Jakub R. opowiadał mu, że „w czasie spotkań z przedstawicielami CBA w swoim mieszkaniu na ulicy Włodarzewskiej dochodziło do takich pijaństw, że niejaki Mariusz Kamiński był tak pijany, że chodził na czworaka i całował się z jego psem”.
Najwyraźniej w Prawie i Sprawiedliwości są dwie frakcje - miłośników kotów i miłośników psów. To zdaje się jest główna linia podziałów politycznych
— powiedział wicepremier.
CZYTAJ WIĘCEJ: Łapówkarz mści się na tych, którzy wsadzili go do kryminału! Nowaczyk przed komisją Jakiego: „Kamiński chciał całować się z psem”
Pytany na piątkowym briefingu o zeznania Nowaczyka, marszałek Senatu Stanisław Karczewski przyznał, że słuchał tylko ich części.
Dla mnie szkoda czasu. Mam w tym czasie dużo ważniejsze spotkania niż słuchanie nonszalanckich wypowiedzi, bo to była nonszalancja, arogancja, a w pewnych zakresach konfabulacja pana mecenasa
— powiedział marszałek Senatu.
Jeśli miałbym to skomentować jednym słowem, skomentowałbym: po prostu pełna żenada
— powiedział Karczewski.
Dopytywany, czy po zeznaniach Nowaczyka przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki powinien wezwać szefa CBA Ernesta Bejdę i ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego marszałek Senatu odpowiedział:
Komisja weryfikacyjna podejmuje takie decyzje w wyborze demokratyczne. Wiem, że takie wnioski są, ale czy zaproszą i kogo zaproszą, tego dokładnie nie wiem.
Karczewski podkreślił, że jest pełen uznania dla prac komisji weryfikacyjnej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bezczelność! Uśmiechnięty Robert Nowaczyk dla wPolsce.pl: Myślę, że Marzena K. czuje się dużą ofiarą afery reprywatyzacyjnej. WIDEO
OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:
kpc/PAP
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/432068-zenada-gowin-i-karczewski-komentuja-zeznania-nowaczyka