Jarosław Kaczyński nawet w relacjach rodzinnych pokazuje, że najważniejsze jest działanie zgodne z prawem
- mówi portalowi wPolityce.pl Mirosława Stachowiak-Różecka, posłanka PiS.
wPolityce.pl: Co pani sądzi o informacjach medialnych po opublikowaniu przez „Gazetę Wyborczą” tzw. taśm Jarosława Kaczyńskiego?
Mirosława Stachowiak-Różecka: Najkrócej można powiedzieć żartobliwie – afera, że ja cię nie mogę. Wszystko, co się dzieje, pokazuje wyraźnie, że poszukuje się pretekstów i powodów, żeby jeszcze bardziej podzielić scenę polityczną. Postać prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest absolutnie uczciwa. Być może sądzili, że ta rozmowa coś obnaży. Niestety dla nich rozmowa pokazała uczciwego człowieka profesjonalnie prowadzącego rozmowę. Człowieka wskazującego, że sprawy, które musimy rozstrzygnąć, żeby się rozliczyć, można rozstrzygnąć jedynie przez sąd. Prezes podkreślał, że wszystko musi być załatwione zgodnie z prawem. Absolutnie krystalicznie postawa.
Pada zarzut, że partie polityczne nie powinny prowadzić działalności biznesowej. Jak się pani do niego odniesie?
Ale to już jest czysta insynuacja. Padają insynuacje, że spółka Srebrna to zaplecze PiS. Spotkałam się nawet z insynuacjami, że być może spółka wspiera PiS np. w kampanii wyborczej. Nic podobnego nie ma miejsca. Są to insynuacje i sugestie, które moim zdaniem mogą nawet znaleźć rozstrzygnięcie na drodze sądowej. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Pan prezes jako przedstawiciel organu nadzorczego fundacji, która rzeczywiście jest udziałowcem spółki Srebrna ogranicza się do rozmowy, która tego dotyczy. Natomiast insynuacje, że spółka Srebrna jest jakimś zapleczem nielegalnie wykorzystywanym przez partię polityczną jest absolutnym nieporozumieniem. To cyniczna i bezczelna narracja. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem.
Pojawia się kolejny zrzut. Mianowicie, że wieżowce miał sfinansować bank Pekao SA. Ocenia się, że to wykorzystywanie spółek Skarbu Państwa do partyjnych celów. Co pani o tym sądzi?
Kolejna insynuacja. Obserwujemy wmawianie Polakom, że spółka jest powiązana z partią i że te połączenia są nielegalne i zachodzą nielegalne czynności. Tego na taśmach nie ma. Na podstawie tej rozmowy tego nie można stwierdzić.
A co można stwierdzić?
Pan prezes podkreślił, że aby można było się rozliczyć z pewnych ustaleń, skoro nie ma faktur, potrzebna jest decyzja sądu. Aby zaksięgować pewne rzeczy i księgowa mogła uwzględnić to w rozliczeniach musi być do tego podstawa prawna. Powtarzam jeszcze raz – mamy mnóstwo insynuacji i cyniczną, polityczną grę. Takie sklejanie i pokazywanie, że jest spółka, która właściwie jest nie wiadomo jakim zapleczem PiS. Są nawet sugestie, że nielegalnie wspiera PiS. Nie ma do tego żadnych podstaw ani dowodów. Ta cyniczna gra zapowiada brutalny rok wyborczy. W tej sprawie jest wszystko jasne.
Przy tej okazji warto zauważyć, na co uwagę zwrócił prezes Kaczyński, jaki jest obraz relacji biznesu czy przedsiębiorcy w mieście z władzą, która rządzi w tym mieście. Chodzi o kwestię wydawania zgody na budowę. To zostało bardzo mocno obnażone. Można zauważyć, że nie wszyscy są równo traktowani. Mogę też podać takie przykłady z Wrocławia. Był we Wrocławiu budynek Farmacji, którego właścicielem była Akademia Medyczna. Akademia zwracała się do władz miasta o zmianę zagospodarowania, bo były w nim tylko uwzględnione funkcje edukacyjne. Gdyby były inne, można byłoby zrobić hotel czy restaurację, a cena nieruchomości by wzrosła. Dla Akademii Medycznej to nie było możliwe. Zmienił się właściciel i po kilku miesiącach ten plan został zmieniony. To przykład, który pokazuje, że taki problem niestety istnieje.
„Fakt” też dzisiaj pisze o nagraniu rozmowy Jarosława Kaczyńskiego. Wskazuje, że go „rodzina zdradziła”. Jak pani się do tego odniesie?
Należy pochwalić postawę prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Mimo, że rozmowa faktycznie toczyła się w obecności rodziny, pan prezes konsekwentnie powtarzał, że tego rodzaju sprawy mogą być załatwione tylko na legalnej drodze. Podkreślał, że w tym wypadku pozostaje nam sąd. Jarosław Kaczyński nawet w relacjach rodzinnych pokazuje, że najważniejsze jest działanie zgodne z prawem.
Not. ems
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znów kapiszon! „GW” kontynuuje kiepski serial o Kaczyńskim: „Nawet nie dbał o pozory sformalizowania biznesowych spotkań”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431787-wywiad-stachowiak-rozecka-krystaliczna-postawa-prezesa-pis