Szef MS Zbigniew Ziobro ma przeprosić w oświadczeniu na stronie internetowej resortu b. prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzię Beatę Morawiec za naruszenie jej dóbr osobistych - orzekł w środę warszawski sąd okręgowy. Minister sprawiedliwości ma też wpłacić 12 tys. zł na Fundację Dom Sędziego Seniora. Sędzia Morawiec to szefowa skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziowskiego Themis, które toczy wojnę z obecnym kierownictwem resortu sprawiedliwości. Media kojarzą też nazwisko sędzi z wielką aferą dotyczącą przekrętów w krakowskim Sądzie Apelacyjnym.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. Jako prezes sądu wspierała „Themis”, a dziś jest jego szefową! W tle szkolenie dla sędziów za ponad 144 tys. zł
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Pogarda i buta! Szefowa stowarzyszenia kasty atakuje Andrzeja Dudę: ”Nie rozumie zasad funkcjonowania państwa” [WIDEO]
Wyrok zapadł w procesie cywilnym, który sędzia Morawiec wytoczyła ministrowi sprawiedliwości. Sędzia zarzuciła Ziobrze, że ten odwołując ją ze stanowiska miał podać w komunikacie resortu sprawiedliwości niezwiązane w żaden sposób z nią, informacje o zatrzymaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Bożena Chłopecka zaznaczyła, że „minister sprawiedliwości naruszył dobra osobiste powódki poprzez nieuzasadnione twierdzenia sugerujące brak staranności w działaniach leżących jakoby w zakresie kompetencji zawodowych powódki”.
Sędzia Morawiec - odwołana w listopadzie 2017 r. ze stanowiska prezesa krakowskiego sądu okręgowego - na początku stycznia ub.r. złożyła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych przez ministra sprawiedliwości. W pozwie domagała się ustnych przeprosin ze strony ministra lub jego zastępcy oraz wpłaty 6-krotności minimalnego wynagrodzenia na Fundację Dom Sędziego Seniora.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jeszcze sędzia czy już polityk? Była prezes SO w Krakowie atakuje Zbigniewa Ziobrę: ”Minister nie reaguje na afery billboardowe”
Pełnomocnik sędzi mec. Michał Krok mówił podczas składania pozwu, że „samo zestawienie informacji (w komunikacie MS-PAP) spowodowało, że wszyscy odbiorcy łączą osobę pani sędzi Morawiec ze sprawą korupcji w wymiarze sprawiedliwości, co narusza jej dobre imię i godność sprawowania urzędu”.
Kontrowersyjna sędzia, znana jest ze swoich krytycznych wypowiedzi dotyczących reformy sądownictwa. Nie stroni też od komentarzy, które mogą świadczyć o politycznym zaangażowaniu.
Obrazoburcze jest to, że wizerunek sędziów niszczy niszczy szef resortu, który zarządza sądami. Mamy sytuację taką, że minister sprawiedliwości nie reaguje na afery billboardowe, nie reaguje gdy sędziowie są atakowani w sposób nieuprawniony, niezasadny, a nasza praca polega na zaufaniu.
– twierdziła sędzia Morawiec.
To jednak nie koniec. Jak donosi Super Express, nazwisko sędzi Morawiec miało się pojawić w głośnej sprawie przekrętów w krakowskim Sądzie apelacyjnym.
Mechanizm był prosty: do kieszeni sędziów miały trafiać pieniądze z lipnych umów. Według naszych informacji prokuratura podejrzewa w tej sprawie kilku sędziów! I już wkrótce śledczy wystąpią o uchylenie im immunitetów.(…). Według naszych informacji jedną z takich umów miała podpisać w 2013 roku z krakowskim Sądem Apelacyjnym była sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Morawiec. Umowa na przygotowanie analizy prawnej opiewa na około 5000 zł. - To czysta prowokacja. Nie mam sobie nic do zarzucenia. To było ogromne opracowanie. Dostałam zadanie i je wykonałam – przekonuje nas. - To ewidentna zemsta na mnie, bo po wyrzuceniu mnie z pracy sądzę się z ministrem Ziobro – dodaje sędzia Morawiec, która dziś szefuje stowarzyszeniu sędziowskiemu Themis.
– czytamy w Super Expressie.
Wyrok jest nieprawomocny. Pełnomocnik ministra sprawiedliwości mec. Maciej Zaborowski nie wykluczył złożenia apelacji od wyroku po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.
WB/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431786-ziobro-przegral-proces-z-szefowa-sedziowskiej-rebelii