To nie Prawo i Sprawiedliwość jest inwestorem. Premier Kaczyński główną część swojego czasu poświęca, żeby w naszym państwie było lepiej, natomiast oprócz tego jakiś ułamek swojego czasu poświęca na fundację, w której radzie się znajduje

— wyjaśnił na antenie Polsat News wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, odnosząc się do stenogramów nagrań z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które opublikowała „Gazeta Wyborcza.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sensacja? Raczej kapiszon. „GW” publikuje nagrania prezesa PiS: Chciałbym zapłacić, ale do tego musi być podstawa w papierach

Brudziński wyśmiewa „bombę” o Kaczyńskim: Gdyby nawet redaktorzy „GW” i politycy PO zjedli tysiąc kotletów, to nie poradzą

Wyjaśnił,że ta fundacja ma różne działalności i spółki, a te spółki mają różne inwestycje i to jest jedna z tych inwestycji.

Łańcuszek do partii jest tak wysoki, a ktoś dla swojej wygody politycznej próbuje go skrócić i pokazać w krzywym zwierciadle

— zwrócił uwagę Jaki.

Okazało się, że te nagrania są najlepszym świadectwem tego, jak uczciwym człowiekiem jest prezes Jarosław Kaczyński

— dodał wiceminister.

Patryk Jaki odniósł się również do wniosku złożonego przez Nowoczesną. Przypomnijmy, że partia Katarzyny Lubnauer domaga się odwołania go z komisji weryfikacyjnej.

Nowoczesna odkryła gigantyczną aferę – powiązanie Patryka Jakiego z Jarosławem Kaczyńskim. Nie wiem, jak do tego dotarli. Chyba detektywów wynajęli

— zażartował Jaki.

Pytany o start w wyborach do europarlamentu, Jaki powiedział, że to nie jest jego największe życiowe wyzwanie.

Zawsze mówiłem, że start w wyborach do PE to nie jest moje największe życiowe wyzwanie. Jestem otwarty na różne opcje. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby pomóc obozowi Zjednoczonej Prawicy

— powiedział Patryk Jaki.

CZYTAJ TEŻ: Nowoczesna złożyła wniosek o odwołanie Patryka Jakiego z Komisji Weryfikacyjnej. Partia chce ugrać swoje na „rewelacjach” „GW”

wkt/Polsat News