Tomasz Rzymkowski dla wPolsce.pl: "GW" idzie w kierunku tabloidu. Brak jakiejkolwiek treści, która by świadczyła o sensacji. WIDEO

Mokry kapiszon – w największym skrócie. To już chyba bardziej chwyt marketingowy, podlany sosem walki z obecną władzą. (…) Formuła „GW” idzie w kierunku tabloidu, bo to charakter sensacyjny, a jednocześnie brak jakiejkolwiek treści, która by o tej sensacji świadczyła

— mówił w telewizji wPolsce.pl Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz’15, komentując opublikowanie przez „Gazetę Wyborczą” taśmy i artykułu uderzającego w prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Sensacja? Raczej kapiszon. „GW” publikuje nagrania prezesa PiS: Chciałbym zapłacić, ale do tego musi być podstawa w papierach

„Jesteśmy uczciwi i chcemy to załatwić”, czyli co naprawdę powiedział prezes Kaczyński na „taśmach Giertycha”. Bomba to to nie jest

Michał Karnowski: Czyli znowu hucpa. Nic w tym zapisie realnie nie ma, to tylko kolejny akt wojny psychologicznej wydanej PiS przez grupę hakową

Wstałem o szóstej rano, żeby odsłuchać oryginały. (…) Taka maniera naukowa (śmiech)

— wyznał poseł Tomasz Rzymkowski, pytany o nagranie rozmowy Jarosława Kaczyńskiego i austriackiego biznesmena, opublikowane przez „Wyborczą”.

Mokry kapiszon – w największym skrócie. To już chyba bardziej chwyt marketingowy, podlany sosem walki z obecną władzą. Różne triki „GW” stosuje, aby zwiększyć sprzedaż, a to wkładki z płytami, pojawił się pomysł dołączania laptopów

— powiedział.

Formuła „GW” idzie w kierunku tabloidu, bo to charakter sensacyjny, a jednocześnie brak jakiejkolwiek treści, która by o tej sensacji świadczyła

— dodał.

Parlamentarzysta podkreślił, że bardzo skrupulatnie wysłuchał taśmy. Odniósł się również do słów prezesa PiS: „Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie”.

To wyrwane z kontekstu, bo wcześniej padają słowa dotyczące spełnienia wszelkich przesłanek ustawowych, aby miasto stołeczne Warszawa, organ w postaci prezydenta miasta, wydał warunki zabudowy. Ale to decyzja administracyjna w pełni uznaniowa. I tutaj Jarosław Kaczyński bardzo jasno określił warunki, jakie panują na podstawie porządku prawnego i rzeczywiście ta normalność mogła być przywrócona, gdyby PO oddało miasto innej sile

— mówił.

Z punktu widzenia prawnego nie widzę żadnych przesłanek, które by wskazywały na czyn zabroniony, czy przegięcie prawa. Wręcz przeciwnie. Słychać w tej rozmowie, jak Jarosław Kaczyński artykułuje, że wszystko musi być zgodne z prawem

— zaznaczył.

Nawet pod względem moralnym wszystko jest w porządku. Jedyna wątpliwość, jaka pewnie będzie w opinii publicznej, to czy prezes największej partii politycznej, która rządzi Polską, powinien zajmować się kwestiami budowy nieruchomości. Ale to kwestia oceny, dla mnie nie budząca większych emocji

— przyznał Tomasz Rzymkowski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nokaut! Rabiej zaatakował Jakiego. Doczekał się riposty: „Wiedzieliśmy, że jak przegramy to nie będzie w Warszawie wieżowców”

Poseł Kukiz’15 zwrócił uwagę, że „GW” próbuje przedstawić Jarosława Kaczyńskiego jako „bossa mafijnego”, czy człowieka zacofanego, a tymczasem wypuszczono obraz kulturalnego i praworządnego polityka, zaznajamianego z biznesem.

Budowa narracji, że mamy do czynienia z jakimś bossem mafijnym, mają się nijak do tego, co zostało zawarte. To jedna wielka laurka, jeśli chodzi o życie publiczne. Pod względem językowym, co do mnie od razu trafiło i próbowałem porównać z innymi taśmami, tutaj nie padają słowa, które w powszechnym odczuciu są obelżywe, ten język jest kulturalny. Spokojna, rzeczowa rozmowa

— stwierdził gość Marka Pyzy.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:

CZYTAJ WIĘCEJ:

Jakubiak: Czytam artykuł „GW” i nie wiem, gdzie ta bomba. Prezes PiS wykazał się roztropnością. Wszedł na minę z uśmiechem

Andruszkiewicz kpi z „taśm” Kaczyńskiego i z Lisa: Jest dopiero godzina 8, ciekawe co wymyśli do 12?

kpc