Któregoś dnia wieczorem dostaliśmy telefon od dzieci, czy mogą do nas wpaść. (…) Przyjechali, poważne miny. Córka z synem spytali: Tato, tylko tak szczerze, miałeś coś wspólnego z SB, biłeś księży? Normalnie jakbym dostał w ringu, nie wiedziałem co powiedzieć
— powiedział w programie „Warto Rozmawiać” bokser i trener Bogdan Gajda, Mistrz Europy i wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, odnosząc się do sceny z filmu „Kler”, w której pojawiła się insynuacja, jakoby miał być funkcjonariuszem SB.
CZYTAJ TAKŻE: „Kler” niszczy życie legendy polskiego boksu. „Mam nerwicę, do psychologa chodzę”. WIDEO
Żona legendarnego boksera, Małgorzata Gajda powiedziała, jak zmieniło się życie pana Bogdana po tej sytuacji:
Bardzo się zmieniło. Mąż zrobił się bardzo nerwowy. Mamy prawie piekło w domu, bez przerwy telefony. (…) Ma bóle żołądka, jest znerwicowany.
Szokująca jest też odpowiedź dystrybutora filmu w tej sprawie:
Odpowiedział nam tylko i wyłącznie dystrybutor, który stwierdził, że jest osobą publiczną i można jego zdjęcie pokazywać. (…) Nikt inny się do nas nie odezwał.
W programie wypowiadał się także komentator sportowy Krzysztof Miklas.
Twórcy tego filmu podeszli z niesamowitą nonszalancją do człowieka sportu. (…) Przez 47 lat pracy jako komentator nie słyszałem złego słowa o Bogdanie Gajdzie
— podkreślił.
Co znamienne, producent filmu „Kler” nie skorzystał z zaproszenia do programu „Warto Rozmawiać”. Państwo Gajdowie zdradzili, że w tej sprawie został już złożony pozew.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431555-zona-boksera-bogdana-gajdy-mamy-prawie-pieklo-w-domu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.