Jutro albo pojutrze wybuchnie bomba informacyjna, z nagraniem w tle, która zmiecie wszystkie inne newsy z powierzchni ziemi w Polsce na jakiś czas - ogłosił Tomasz Lis w poniedziałkowym programie Onet Rano. Plotki wokół tej sprawy zaczęły już krążyć.
Czy to zapowiedź nowej taśmy, która ma rzekomo uderzyć w PiS i Jarosława Kaczyńskiego? Zebraliśmy kilka komentarzy z Twittera, które odnoszą się do tej sprawy:
Zatrzymanie Misiewicza może byc prewencyjną próba przykrycia efektów bomby, która wybuchnie jutro lub pojutrze. Ale nieudaną.
Czyli jutro poznamy „najbogatszą osobę w Polsce”, jak sam o sobie mówi. Już wiecie kto?
29 stycznia 2019 - to będzie jeden z najważniejszych dni w osiemnastoletniej historii PIS. A z całą pewnością najprawdziwszy.
Podoba mi się narracja PiS, że „nie ma świętych krów”. Zobaczymy…
Obaj panowie sugerują, że mowa o prezesie PiS Jarosławie Kaczyńskim.
Czyżby akcja #Misiewicze miała głębsze drugie dno?
Ciekawe są te doniesienia o tym, co ma się podobno przytrafić jutro. Klimaty polityczno-nieruchomościowe. Zobaczymy.
Napięcie wokół domniemanej bomby rośnie. Biorąc pod uwagę, że atmosferę podkręca Giertych nie wykluczam, że bomba okaże się bombką choinkową na miarę sprawy księdza Jegierskiego. Ciekaw jestem -na ile plotki, które krążą będą prawdziwe.
Głos zabrał również minister Maciej Wąsik.
Jak ćwierkają wróble tekst ma być w Wyborczej. Ciekawym jest fakt, że „bombę” zaanonsował Tomasz Lis z redakcji konkurencyjnej. Dziennikarstwo „skoordynowane”. W powietrzu unosi się znany z dzieciństwa zapach kapiszonów.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431515-najwazniejszy-dzien-w-historii-pis-lis-zapowiada-bombe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.