Tacy ludzie pilnowali naszych pieniędzy? Jan Rostowski zamiast odpowiedzieć na pytanie, gdzie podziały się pieniądze wyprowadzone przez oszustów VAT, odpowiedział, że nie ma pojęcia, a luka za czasów PO - PSL jest taka sama jak za rządów PiS.

CZYTAJ:Czy Rostowski wie co mówi? Skandal na posiedzeniu komisji VAT. Horała punktuje manipulacje byłego wicepremiera

O Jezu! Proszę o uchylenie tego pytania.

– tak, na pytanie posłów dotyczące pieniędzy, które wypłynęły ze skarbu pastwa, odpowiedział dziś Jan Rostowski.

Chodzi o to, że pytanie jest niestosowne? Uważam, że to nie jest niestosowne pytanie.Nie uchylam tego pytania.Świadek nie jest od recenzowania pytań.

– skwitował Marcin Horała.

Oczywiście mówiliśmy wielokrotnie, że nie jest prawdą, nie ma żadnych dowodów że wyłudzenia za Rządów PO–PSL były wyższe niż za czasów PIS. Można to samo pytanie można zadać minister Zycie Gilowskiej, Szałamasze, Morawieckiemu i Czerwinskiej.

– zaatakował Rostowski.

Odpowiedź brzmi, że nie wiadomo. Ministrowie nie wiedzą, bo to jest praca policji, CBŚ. może ABW, ale gdyby wiedzieli, to by zgłosili. Każdy obywatel ma taki obowiązek.

– dodał były minister finansów.

CZYTAJ TAKŻE:Rostowski topi Schetynę przed komisją? Obecny szef PO miał mu polecać nieudolnych wiceministrów. To za ich rządów rosła luka VAT!

Rostowski oświadczył też, że jego doradca społeczny Renata Hayder nie miała dostępu do żadnych danych klauzulowanych, a jej stanowisko nie wymagało weryfikacji przez odpowiednie służby. Zauważył też, że Hayder nie pełniła funkcji urzędniczych.

Pytałem się jej, co sądzi na dany temat, dawała mi opinię na temat proponowanych zmian.

– stwierdził. Jak powiedział, Renata Hayder miała kartę wstępu do ministerstwa, ale nie miała wstępu do części, w której znajdują się gabinety ministra i wiceministrów.

Były minister finansów podkreślił, że nie miał sygnałów, aby po wprowadzeniu odwróconego obciążenia doszło do „znacznych” oszust wykorzystujących ten mechanizm.

Ja o takich wyłudzeniach na jakąś znaczącą skalę nie wiem, pan po prostu myśli, że mogły być, ja uważam, że mogły być także w wielu innych dziedzinach (…). To nie jest powszechna wiedza, absolutnie nie jest powszechna wiedza, że w złomie czy prętach po wprowadzeniu odwróconego obciążenia były szerokie wyłudzenia używające właśnie tego mechanizmu (…). Nie było sygnałów, że to jest znaczące.

– powiedział Rostowski.

WB,PAP