Jan Rostowski lubi przemawiać, ale gdy pojawiają się konkretne pytania i kwestie, zaczyna się denerwować i protestować. Poseł Marcin Horała, przewodniczący komisji śledczej ds. VAT trafnie wypunktował „luki” w pamięci i niejasności ministra Jana Rostowskiego.
Horała zwrócił uwagę na żółwie tempo jakim wykazywali się urzędnicy Rostowskiego oraz całego rządu PO - PSL w walce z oszustami VAT.
Od wniosku branży do uszczelnienia prętów stalowych - 4 lata.Od wniosku branży do zrobienia nowej luki (likwidacja zabezpieczenia VAT u importerów) - 3 miesiące. Świadek Rostowski zdziwiony, że w pierwszym przypadku krytykujemy zwłokę, a w drugim pośpiech… #KomisjaVAT
– napisał Horała.
Przewodniczący odświeżył też pamięć byłemu wicepremierowi.
Świadek Rostowski nie kojarzy okoliczności wydania swojego własnego rozporządzenia znoszącego obowiązek zabezpieczenia podatku VAT przez importerów (Rozporządzenie MF z dn. 22.XII.2010). #KomisjaVAT #lukaVAT. Świadek Rostowski w ogóle nie kojarzy istnienia Zespołu do Spraw Zwalczania Oszustw Podatkowych, który sam powołał (decyzja MF 7/2008) #KomisjaVAT #aferaVAT.
– napisał Horała na twitterze.
Osobną kwestię, którą poruszył Marcin Horała, to sprawa tzw. sankcji dla oszustów wystawiających „lewe” faktury VAT.
Przewodniczący przypomniał też wewnętrzną notatkę z ministerstwa finansów, którym rządził Jan Rostowski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431465-horala-punktuje-manipulacje-rostowskiego