Funkcjonariusze CBA zatrzymali sześć osób podejrzanych m.in. o powoływanie się na wpływy i czerpanie z tego korzyści materialnych; wśród zatrzymanych są były rzecznik prasowy MON Bartłomiej M. oraz b. poseł PiS Mariusz Antoni K. Sprawa dotyczy Polskiej Grupy Zbrojeniowej. O możliwych nadużyciach finansowych w PGZ pisali już maju ubiegłego roku dziennikarze tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Były rzecznik MON Bartłomiej M. i były poseł PiS Mariusz Antoni K. zatrzymani przez CBA! Chodzi o powoływanie się na wpływy
Centralne Biuro Antykorupcyjne ma wiele dowodów na istnienie swoistej sieci firm, które oplotły PGZ. Dobrze to widać na przykładzie opisanego w zawiadomieniu do prokuratury przetargu na budowę stoiska (znów stoisko!) na kielecki Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego 2016. To bez wątpienia najważniejsza branżowa impreza w kraju, więc jasne jest, że PGZ pokazuje się tam cyklicznie. Dlaczego więc przynajmniej elementy stoiska nie mogą być te same co rok wcześniej?
— pisali Pyza i Wikło.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Machloje w PGZ, czyli efekty pracy CBA, które mało kto chce dostrzec
Być może odpowiedź jest banalna – mogłoby być zbyt tanio, a jest przecież sporo firm, które chcą się na tym pożywić
— zwracali uwagę dziennikarze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sasin: Zatrzymanie b. rzecznika MON oraz b. posła PiS pokazuje, że dla naszej partii nie ma podwójnych standardów
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431408-dziennikarze-sieci-juz-w-maju-2018-r-pisali-o-pgz