Po tragedii w Gdańsku, kiedy to chory psychicznie kryminalista śmiertelnie ugodził nożem prezydenta miasta, rozpętała się w mediach burza na temat nienawiści. Napisałem na ten temat piosenkę przed laty, ściśle biorąc, bluesa z refrenem: „Nie rozumiem nienawiści, to jest moja słabość”. Blues jest we wszystkich mediach zakazany właśnie z powodu nienawiści do mojej twórczości, zarządzonej w PRL i prolongowanej w III RP przez właścicieli mediów. Mogę też nieskromnie dodać, że jako obiekt szczególnego zainteresowania nienawistników jestem od lat oblepiany fejkiem i hejtem przy każdej najmniejszej okazji. Rozczulają mnie obecne gwiazdy zrozpaczone złośliwymi uwagami na swój temat. Ja to mam od pół wieku, od kiedy napisałem „Żeby Polska była Polską”, nic mi nie będzie darowane. Z tym że jako satyryk mogę jednak odczuwać satysfakcję, kiedy doprowadzam do stanu wrzenia obiekty moich żartów. Akurat w tym zawodzie usprawiedliwiona jest tradycja kulturowa dopuszczająca pewną przesadę w opisie stanu faktycznego.
Zatem wracając do „adremu”, jak mawiał pewien dzban, na nienawiść najbardziej narzekają po gdańskiej tragedii ci, którzy ją hurtowo wprowadzali do obrotu publicznego. Totalni opozycjoniści vel totalni nienawistnicy. Do tego stopnia nienawidzą Polaków, którzy odstawili ich od władzy, że gotowi są łamać wszelkie tradycyjne normy i obyczaje. Na dobrych obyczajach w Polsce im nie zależy. Wręcz przeciwnie. Starają się zohydzić sprawy godne i ludzi szlachetnych. Z upodobaniem odwracać fakty i znaczenia. Tak się dzieje od lat i również teraz, na naszych oczach.
Jeszcze nie pochowano ofiary, jeszcze nie przesłuchano napastnika, a już prezydent Poznania wie, że to wina Kaczyńskiego. Były minister kultury pisze na Twitterze „Kaczyński wy…laj”. Sędzia z kasty mówi: „Ja pragnę zemsty na tej władzy”. Borusewicz: „Dla mnie jest jasne, że to był mord polityczny”. Jarosław Kurski: „To polityczna zbrodnia”… W wielkim pośpiechu wykorzystują śmierć Pawła Adamowicza do swojego cynicznego celu, do bezwzględnej walki politycznej. Jak z takimi ludźmi można umawiać się na „normalizację”? Czy tak samo jak po katastrofie smoleńskiej?
Tekst opublikowany w tygodniku „Sieci” nr 3/2019
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431276-nienawisc-po-tragedii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.