Soros chce przejąć grupę Eurozet i inne media w Polsce, bo wie, że kto ma media, ten ma władzę – komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl polityk związany z obozem rządzącym. Wskazuje, że ustąpienie międzynarodowemu spekulantowi byłby aktem kapitulacji państwa polskiego.
Soros chce przejąć grupę Eurozet i inne media w Polsce, bo wie, że kto ma media, ma władzę. Zagraniczne ośrodki decyzyjną robią wszystko, żeby nie dopuścić do reformy mediów w Polsce na wzór niemiecki czy francuski, bo wtedy stracą resztę wpływów w Polsce
— mówi polityk związany z obozem rządowym.
Warto porównać, jak uregulowana jest sprawa mediów w Niemczech. Niemożliwa jest tam sytuacja, jaka ma miejsce na rynku medialnym w Polsce. Niestety, szanse na repolonizacje mediów przed wyborami są coraz mniejsze, wręcz nierealne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marzena Nykiel: Soros przejmie polskie media? Czy tak ma wyglądać repolonizacja mediów? Czas na solidny rachunek sumienia i mocną zmianę kursu
Rząd broniąc się przed przejmowaniem mediów przez obcy kapitał i przed koncentracją mediów może oprzeć się na przepisach ustawy o ochronie konkurencją. Wspomniane przepisy pozwalają na niedopuszczenie do przejmowania mediów ze względu na bezpieczeństwo państwa. Zobaczymy, czy rząd skorzysta z tego rozwiązania. Miejmy nadzieję, że władza rozumie, że sprzedanie Sorosowi jest niebezpieczne.
Ustąpienie Sorosowi będzie aktem kapitulacji i zdradą interesów państwa polskiego. Ten spekulant destabilizuje rynki finansowe. Doskonale wie o tym Wielka Brytania, która na jego na działaniach straciła miliard funtów. Bardzo trudno zwłaszcza przy obecnych sądach będzie można udowodnić, że Soros i inne zagraniczne media działają na szkodę państwa polskiego
— mówi nasz rozmówca odnosząc się do sytuacji na polskim rynku medialnym.
Liczy, że Polska wzorem Węgier powie „Stop Soros”.
Nie wiem, czy będziemy mieli taką siłę, jak Orban i Węgry, żeby usunąć wpływy i inwestycje Sorosa w Polsce, który finansuje znaczny obszar działalności organizacji pozarządowych typu Fundacja Batorego
— dodaje i wskazuje, że celem Sorosa jest zniszczenie państw, w których zostały resztki dbałości o suwerenność narodową i przywiązania do wartości chrześcijańskich.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kim jest George Soros, uważający siebie za „kogoś w rodzaju boga, stwórcy wszystkiego“
Na rynkach medialnych lepiej dbających o interesy państwa i skuteczniej regulujących działalność podmiotów medialnych niż Polska, koncesje są wystawiane na konkretnych nadawców.
Koncesje są przyznawane na konkretnego nadawcę i są ściśle przypisane do konkretnej oferty. Po sprzedaży medium koncesja powinna wygasać. Nie powinno być możliwości sprzedawania koncesji. Proces przyznawania koncesji polega na sprawdzeniu podmiotu, na skontrolowaniu źródeł finansowania, na sprawdzeniu związanych z nim ludzi i programu
— wskazuje inny z naszych rozmówców ze sfer rządów, który również pragnie zachować anonimowość.
Nie może być tak, że konkretny podmiot otrzymuje koncesję, a potem ją sprzedaje komuś innemu. To rodzi niebezpieczeństwo. Obecna koncepcja koncesji medialnej nie ma większego sensu. Nie zapewnia dbałości programowej i kontroli nad własnością kapitałową w mediach. Ona jest fikcyjna.
Trzeba się zastanowić, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie powinna wyjść z inicjatywą legislacyjną uniemożliwiającą sprzedaż koncesji. Brak odpowiednich regulacji prawnych sprawia, że nie ma kontroli nad własnością na rynku mediów. Państwo nie ma żadnej kontroli nad wrażliwą dziedziną z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego i polskiej racji stanu
— wskazuje rozmówca portalu wPolityce.pl.
W obecnym systemie prawnym istnieje niebezpieczeństwo, że ktoś może otrzymać koncesję, sprzedać ją Putinowi i będzie to medium KGB. Soros nie musi ubiegać się o koncesje, wystarczy, że kupi medium. Koncesja jest niestety zbywalna, może ją kupić Soros, może ja kupić Putin
— dodaje.
Działania w sprawie koncesji powinna podjąć Krajową Rada Radiofonii i Telewizji. Urząd antymonopolowy, czyli Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji powinien podjąć działania sprawdzające, czy nie pojawia się możliwość koncentracji własności mediów.
CZYTAJ TAKŻE:
zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431260-polityk-z-obozu-rzadzacego-nie-mozemy-ustapic-sorosowi