Chciałbym, aby nie było tak, że możemy rozmawiać normalnie jedynie w obliczu śmierci
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Grzegorz Długi, poseł Kukiz‘15.
wPolityce.pl: Warszawski ratusz pod rządami Rafała Trzaskowskiego zdecydował o ostrym obcięciu środków w budżecie dla stołecznych instytucji i inicjatyw kulturalnych. Decyzję przypieczętowali na posiedzeniu Komisji Kultury Rady Warszawy radni PO-KO. Nie będzie również prawdopodobnie nowych linii metra. Lista niespełnionych obietnic wyborczych przez Trzaskowskiego się powiększa. Jest Pan zaskoczony tym, jak dużo jest niekonsekwencja prezydenta Warszawy?
Grzegorz Długi, poseł Kukiz‘15: Dziwię się, że ktoś oczekuje w naszym systemie, że politycy będą realizowali to, co obiecali.
Prawo i Sprawiedliwość pokazało, że obietnice wyborcze można realizować. Może z różnym skutkiem, ale jednak.
Można by podyskutować na ten temat. Natomiast chciałbym powiedzieć, że mam żal do siebie i do wyborców, że wszyscy pogodziliśmy się z tym, że politycy nie spełniają swoich obietnic wyborczych. Niestety, to jest słabość naszego systemu. Dopóki nie wprowadzimy rozwiązań, które pozwolą nam dyscyplinować polityków, które umożliwiają pociągnięcie do odpowiedzialności konkretnego polityka za swoje decyzje, to nic się nie zmieni. Pan Trzaskowski, który będzie niedługo kandydatem opozycji totalnej na prezydenta Polski…
Trzaskowski? Media wskazują na Donalda Tuska.
Jestem o tym głęboko przekonany, że będzie nim właśnie Rafał Trzaskowski. On jest tym delfinem, który przygotowuje się do tej roli. Wracając jednak do poprzedniej kwestii. Nie sądzę, aby było dla kogokolwiek zaskoczeniem to, że Trzaskowski nie realizuje obietnic wyborczych. Były one przecież składane w złej mierze. Doskonale wiedział, że tego nie wykona. Martwi mnie, że prezydent, który chce uchodzić za demokratę i osobę, która szanuję etos tych, którzy doprowadzili do tego, że on może być prezydentem, mam na myśli „Solidarność” czy ofiary „Wujka”, że on nie chce ich jako patronów ulic. Czuję się zawiedziony postawą pana Trzaskowskiego.
Tomasz Rzymkowski jako przedstawiciel Kukiz‘15 pojawił się na spotkaniu opozycji z premierem Mateuszem Morawieckim. Czy jest Pan zadowolony z konkluzji spotkania?
Spotkanie zastępuje to, co powinno dziać się w Sejmie, to znaczy, że jako instytucja nie działa. To zła konstatacja. Dobrą stroną tego jest to, że nasz postulat powołania grupy ekspertów, która przygotuje odpowiednie rozwiązania w tej sprawie, został przyjęty przez wszystkich. To jest bardzo dobry znak. Chciałbym, aby nie było tak, że możemy rozmawiać normalnie jedynie w obliczu śmierci.
CZYTAJ WIĘCEJ: PILNE. Premier po spotkaniu z szefami klubów i kół parlamentarnych ws. tragedii w Gdańsku: „Atmosfera była bardzo dobra”
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/431253-nasz-wywiad-dlugi-nie-dziwia-mnie-decyzje-trzaskowskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.