Nie do końca uważam, że nieobecność w mediach będzie sprzyjała rozliczaniu i temu pomoże. Powinniśmy być obecni wszędzie i powinniśmy głośno o tych sprawach mówić
— powiedział na antenie TOK FM Jakub Sutryk, prezydent Wrocławia, startujący w wyborach jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Tym samym jest to kolejny przedstawiciel opozycji, który kwestionuje absurdalny bojkot TVP przez Platformę Obywatelską i partię Teraz! Bojkotowi sprzeciwia się też m.in. Robert Biedroń i szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Sutryk wyraził nadzieję, że politycy nie będą wykorzystywali tej tragedii do celów politycznych.
Mam nadzieję, że nikt na tej śmierci nie będzie szukać benefitów politycznych. Boję się, że retoryka przy wyborach będzie nas silnie polaryzować
— mówił.
Prezydent Wrocławia stwierdził, że taka tragedia jak w Gdańsku mogła się przydarzyć każdemu politykowi działającemu na szczeblu samorządowym.
Nie możemy się od nich odgrodzić kordonem ochroniarzy albo policjantów. (…) Trudno zrobić mur i się odgrodzić, bo prezydenci, burmistrzowie i wójtowie powinni być wśród mieszkańców
— zaznaczył. Dodał jednak, że do tragedii w Gdańsku przyczyniła się też mowa nienawiści.
Mamy dowód, że mowa nienawiści może się przerodzić w czyn nienawiści, który zabiera nam kogoś niezwykle ważnego i wartościowego, gospodarza miasta
— podkreślił.
as/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/430821-prezydent-wroclawia-krytykuje-po-za-bojkot-tvp