PiS złożyło w Sejmie projekt nowelizacji ustawy ws. jawności wysokości wynagrodzeń w NBP. Z projektu wynika m.in., że wysokość wynagrodzeń prezesów, wiceprezesów, członków zarządu i osób pełniących kierownicze stanowiska w NBP będzie publikowana w BIP.
Według projektu nowelizacji ustawy o Narodowym Banku Polskim oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, wynagrodzenia na kierowniczych stanowiskach w NBP nie będą mogły przekroczyć 60 proc. pełnego wynagrodzenia prezesa NBP. Projekt zakłada też, że osoby sprawujące funkcje kierownicze w NBP będą składały oświadczenia majątkowe.
Do prezentowania projektu noweli wybrany został przewodniczący komisji finansów publicznych poseł PiS Andrzej Szlachta.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił, że projekt „rozstrzygnie wątpliwości, zastrzeżenia czy zarzuty kierowane pod adresem banku dotyczące jawności oświadczeń majątkowych, a także wysokości wynagrodzeń”.
Terlecki pytany, kiedy odbędzie się pierwsze czytanie projektu, odpowiedział: „trudno powiedzieć, to zależy od harmonogramu posiedzeń Sejmu”. Dopytywany, czy pierwsze czytanie tego projektu odbędzie się dopiero na lutowym posiedzeniu Sejmu - które planowane jest w dniach 20-22 lutego - Terlecki odparł:
czy będzie wcześniejsze, to zależy od tego, czy będą poprawki do budżetu w Senacie, ale spodziewamy się raczej, że takich poprawek nie będzie.
Ustawę budżetową na ten rok Sejm uchwalił 16 stycznia, Senat ma się nią zająć na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu.
Proponowane przez PiS zmiany są konsekwencją doniesień medialnych dotyczących wynagrodzeń współpracowniczek prezesa NBP Adama Glapińskiego - szefowej departamentu komunikacji i promocji Martyny Wojciechowskiej oraz dyrektor gabinetu prezesa NBP Kamili Sukiennik. Pod koniec grudnia ub.r. „Gazeta Wyborcza” donosiła, że zarobki Wojciechowskiej wynoszą ok. 65 tys. zł „wraz z premiami, dodatkowymi dochodami i bonusami”, czemu bank zaprzeczył.
Przed dwoma tygodniami zastępca dyrektora departamentu kadr w NBP Ewa Raczko zapewniała podczas konferencji prasowej, że ”żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje powszechnie i nieprawdziwie podawanego w mediach miesięcznego wynagrodzenia w wysokości ok. 65 tys. zł bądź wyższej”.
Tego samego dnia prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że pod ustawą dotyczącą jawności wynagrodzeń w NBP podpisze się „obydwoma rękoma”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/430741-pis-zlozylo-projekt-nowelizacji-ustawy-ws-zarobkow-w-nbp