Ciekawe jestem czy zaprosiłby pan mnie do studia, gdyby wyniki układały się inaczej. Czy komentarze na Twitterze nie układałyby się inaczej? Czy równie chętnie sympatycy PiS zwracaliby uwagę na te badania?

— mówił w audycji „24 pytania” (Polskie Radio 24) socjolog prof. Andrzej Zybertowicz odnosząc się do słynnego już raportu UW.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciekawy raport: „Wyborcy partii opozycyjnych w większym stopniu dehumanizują swoich oponentów, niż na odwrót”

Nawet zwolennicy opozycji nie kryją zaskoczenia raportem UW: „Dobre na otrzeźwienie. Wcale nie jesteśmy lepsi, a nawet gorsi”

Chętniej wyłapujemy i utrwalamy informacje, które utwierdzają nasze informacje nt. wyobrażenia świata

— podkreślił.

I wśród PiS-u, i wśród sympatyków PO występuje niechęć do oponenta. Z tych badań wynika, że platformersi bardziej nie znoszą pisowców, niż pisowcy platformersów

— zaznaczył społeczny doradca prezydenta.

Wskazując prawidłowy wniosek płynący z badania, Zybertowicz zaznaczył:

Nie jest prawdziwą tezą teza, że PiS-owcy bardziej nienawidzą platformersów niż odwrotnie.

Jak podkreślił:

Jest za mało spotkań z osobami inaczej myślącymi.

Niechęć środowisk obecnej opozycji wobec rządzących jest odczuwalna nawet dla mnie, choć lubię dyskutować i szukam form porozumienia

— przyznał socjolog.

Ludzie biorą swoje stereotypy za przyczyny

— zauważył rozmówca Michała Rachonia.

Prof. Zybertowicz odniósł się również do głośnego wywiadu z Magdaleną Adamowicz.

Dla wdowy po Pawle Adamowiczu (…) z faktu, ze telewizja jej męża atakowała jej męża wynika odpowiedzialność. Ludzie nie potrafią w sposób profesjonalny określać związków przyczynowo-skutkowych

— powiedział gość Polskiego Radia 24.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przykra sytuacja w TVN. Magdalena Adamowicz atakuje rząd i TVP: Gdyby nie było takiej nagonki na Pawła, to by do tego nie doszło

Socjolog wskazał również na trzy nazwiska: Wałęsa, Owsiak, Adamowicz.

Próbuje się z nich robić świeckich świętych w celu zarządzania ludzkimi emocjami

— zauważył.

O co toczy się gra?

O władzę, przywileje, panowanie

— wyjaśnił doradca prezydenta.

Wśród ludzi jest potrzeba poczucia świętości i manipulatorzy na tym żerują

— dodał.

gah