Śmierć Pawła Adamowicza nie będzie miała wpływu na wybory. W Polsce takie emocje szybko się pojawiają i szybko znikają
—przyznaje w rozmowie z „Rz” prof. Jadwiga Staniszkis.
Profesor pytana o to, jakie wnioski powinny zostać wyciągnięte po śmierci Pawła Adamowicza, mówi:
Każdy z nas, włącznie ze mną, szczególnie jeżeli uczestniczy w życiu publicznym, powinien przemyśleć, czy nie przyczynia się do podsycania nienawiści politycznej.
A co można zrobić, aby do takich tragedii więcej nie dochodziło?
Każdy polityk występujący publicznie mógłby nosić kamizelkę ochronną, co mogłoby uratować jego życie w sytuacji zagrożenia. Ochrona powinna być lepiej wyszkolona i aktywna. Adamowicz nie był otoczony ludźmi, którzy mogli go bronić. Nie należy też lekceważyć sygnałów o ludziach ziejących nienawiścią, bo ich złe słowa mogą łatwo przerodzić się w zbrodnię
—mówi.
kk/”RZ”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/430562-jadwiga-staniszkis-pozbawia-zludzen-wyborcza-i-tvn