Prezydent Narutowicz też był zamordowany przez szaleńca, który miał motywacje polityczną
– mówił Radosław Sikorski o zabójstwie prezydenta Pawła Adamowicza.
Były szef MSZ przekonywał, że jesteśmy świadkami ucieczki od odpowiedzialności.
Oby, ale nadziei dużych nie mam. Bo mamy kolejne działania takie, by uciec od odpowiedzialności i refleksji. Na przemiany serc i umysłów bym nie liczył. Oczekiwałbym, że prawo będzie egzekwowane
– powiedział.
Porównał też zabójstwo Adamowicza do śmierci Gabriela Narutowicza.
Prezydent Narutowicz też był zamordowany przez szaleńca, który miał motywacje polityczną, który czytał endecką prasę
– stwierdził.
Powtórzył też kalkę o tym, że zabójca mógł być motywowany przez programy telewizyjne.
Jak słyszał, że sędziowie to kasta, to pewnie się z tym zgadzał. (…) Miał dostęp do telewizji
– mówił.
Element mordu politycznego niewątpliwie tam wystąpił
– dodał.
Gdy Monika Olejnik wspomniała, że prezydent Adamowicz był obrażany i nazywany „Niemcem”, Sikorski odpowiedział:
O mnie mówiono, że jestem niemieckim ministrem w Sejmie.
Na te słowa zareagowała Olejnik.
Odsuńmy pańskie ego
– powiedziała.
Sikorski dalej twierdził, że doszło do mordu politycznego.
To, że był to mord polityczny powiedział nam już zamachowiec
– mówił.
Wierzę, że prokuratura wykona instrukcje ministra Ziobry, które do tej pory były takie, by środowiskom skrajnej prawicowym dawać ulgę
– dodał.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/430066-sikorski-mowi-o-sobie-olejnik-nie-wytrzymala
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.