W dramatycznym momencie dzisiaj polskiej żałoby po zamordowaniu Gdańska, przyjacielu wielu z nas, Pawła Adamowicza, warto sięgnąć do żałoby z tamtego czasu, do żałoby po zamordowaniu przez endeckiego fanatyka, nacjonalistę, Gabriela Narutowicza – pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta odrodzonej RP

– mówi Adam Michnik zapowiadając debatę w Muzeum Narodowym.

Debata pt. „Pamięć zbiorowa: 1905, wielka wojna, zabójstwo Narutowicza” będzie miała miejsce w holu Muzeum Narodowego. Dyskutować będą Adam Michnik, historyk Maciej Górny i Roman Giertych.

W tamtych latach planem zabójcy – Eligiusza Niewiadomskiego, znanego malarza, związanego z Narodową Demokracją – było zamordowanie Piłsudskiego

– powiedział Adam Michnik.

W późniejszych latach obserwowaliśmy sposoby pełzającego uśmiercania demokracji polskiej przez Sanację – obóz genetycznie związany z Piłsudskim. A po jego śmierci, wyraźnie ewoluującym w stronę państwa autorytarnego

– dodał.

Michnik porównał dzisiejszą sytuację polityczną, do działań Sanacji po śmierci Piłsudskiego.

Łatwo spojrzeć, że stosunek dzisiejszych władz do konstytucji, do prawa, do równości wobec prawa, do oponentów politycznych był zakorzeniony w tamtym sposobie rozprawiania się z opozycją.

– stwierdził redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.

mly/wyborcza.pl