Nie zagrano podczas spektaklu „Klątwa” sceny, w trakcie której jest mowa o zbiórce pieniędzy na wynajęcie płatnego zabójcy Jarosława Kaczyńskiego. Zamiast monologu o tym, aktorka Julia Wyszyńska zapowiedziała minutę ciszy, by uczcić pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska
—poinformował portal Polskie Radio 24.
Spektakl graliśmy dzień po śmierci prezydenta Gdańska. To, co się wydarzyło w tym mieście, było dla nas trudne emocjonalnie do pojęcia i dlatego zespół aktorski zdecydował, by odnieść się do tej sytuacji. Uznaliśmy, by w scenie, gdzie mówi się o zabójstwie, minutą ciszy uczcić zamordowanego Pawła Adamowicza
—mówi w rozmowie z PR24 Mateusz Węgrzyn, rzecznik prasowy Teatru Powszechnego im. Zygmunta Hübnera w Warszawie.
Rzecznik przyznał jednak, że zmiana jest jednorazowa i zbiórka odbędzie się podczas następnego spektaklu. Jednocześnie Węgrzyn przekonuje, że scena nie jest nawoływaniem do przemocy.
Przypomnę, że w tej scenie nie ma nawoływania do popełnienia zabójstwa. Jest tylko o tym mowa w trybie przypuszczającym. Zresztą scena traktuje o narastającej spirali przemocy i że w związku z tym powinniśmy się opanować, bo ze względu na moc słów może prowadzić to do tragedii
—kończy rozmowę z PR24 Mateusz Węgrzyn.
kk/Polskie Radio 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/429927-klatwa-bez-zbiorki-na-zabojstwo-prezesa-pis-jednorazowo