Stefan W. zostanie zbadany przez dwóch biegłych psychiatrów - tak zadecydowała dzisiaj Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Badanie odbędzie się w gdańskim areszcie śledczym i dopiero po jego przeprowadzeniu ma zapaść decyzja o dalszych krokach. Może się zdarzyć, że jedno badanie będzie niewystarczające i morderca Pawła Adamowicza trafi na obserwację psychiatryczną.
CZYTAJ TAKŻE:RELACJA. Paweł Adamowicz nie żyje. Prezydent Gdańska zostanie pochowany w sobotę, w Bazylice Mariackiej
Po wstępnej sekcji zwłok, której wyniki zaprezentowano dzisiaj w gdańskiej prokuraturze, wynika że Paweł Adamowicz otrzymał trzy ciosy w klatkę piersiową oraz brzuch, a także dwa ciosy w lewy nadgarstek. Oznacza to, że prezydent bronił się przed napastnikiem i próbował zasłonić się przed ciosami.
Bezpośrednią przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny, najprawdopodobniej współistniejący z niewydolnością wielonarządową, będącą następstwem krwotoku wewnętrznego z uszkodzonych narządów wewnętrznych. Wszystkie rany zadane zostały z dużą siłą nożem. Na opracowanie ostatecznej opinii musimy poczekać. Czekamy na dokumentację z hospitalizacji prezydenta Pawła Adamowicza. Zadano dwa ciosy w obrębie klatki piersiowej i jamy brzusznej, a także 2 rany lewego nadgarstka.
– poinformowała dzisiaj rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:W sobotę pogrzeb Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska spocznie w Bazylice Mariackiej. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Stefan W. zostanie teraz przebadany przed dwóch biegłych psychiatrów. Od ich decyzji zależą dalsze losy podejrzanego o zabójstwo mężczyzny.
Biegli przeprowadzą jednorazowe badanie psychiatryczne. Otrzymają oni dokumentację medyczną stanu zdrowia podejrzanego. Z dokumentacji wynika, że w 2016 roku podejrzany miał cierpieć na zaburzenia psychiczne o podłożu chorobowym. Do badania podejrzanego dojedzie w areszcie. Biegli będą musieli określić, czy są w stanie po jednym badaniu wydać opinię, czy też będzie niezbędne przeprowadzenie obserwacji w zakładzie psychiatrycznym
– poinformowała prokurator Wawryniuk.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/429811-adamowicz-bronil-sie-przed-ciosami-szalenca