Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą tragedią - skomentował zabójstwo prezydenta Gdańska sędzia Maciej Mitera.

Wszyscy jesteśmy mądrzejsi już po tej niewątpliwie strasznej tragedii, która się wydarzyła.O wysokości kary pięć i pół roku, jaką miał odsiadywać oskarżony wiem tylko z doniesień prasowych, bo dostępu do akt nie miałem. Ale przypomnę – sąd jest niezależny w swoim wyrokowaniu

— powiedział w rozmowie z telewizją wPolsce.pl sędzia Maciej Mitera.

Jeżeli wziął elementy przedmiotowe, podmiotowe pod uwagę i taką karę wymierzył, no cóż. Zapewniam panią, że pięć i pół roku w więzieniu to nie jest mało

— podkreślił rzecznik KRS.

Dodał, że zawsze z pozycji pokrzywdzonych i ofiar można twierdzić, że to jest zbyt mało. Podsądny będzie z kolei twierdził, że został skrzywdzony.

Media informują, że zabójca prezydenta Adamowicza Stefan W. jest chory psychicznie.

Po odbyciu całej kary, jak pani zaznaczyła takie osoby wychodzą na wolność. Trzeba coś z nimi zrobić. Trzeba w pewien sposób zabezpieczyć społeczeństwo

— ocenił sędzia Mitera.

Powiedział, że trudno mu powiedzieć, czy Stefan W. podlega tzw. ustawie o bestiach, ponieważ nie zna jego akt sprawy.

Zaznaczył, że nie przyznanie się do winy jest suwerennym prawem każdego podsądnego.

Nie wiem, jakie podstawy procesowe legły u podstaw decyzji sądu, ale środek zapobiegawczy przy tego typu zachowaniu jest potrzebny

— stwierdził rzecznik KRS.

Temu człowiekowi zarzucono jedną z najcięższych zbrodni

— podkreślił.

Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tragedią w Gdańsku

— przyznał sędzia Mitera.

ems

-

Polecamy „wSklepiku.pl” książkę Jarosława Stukana: „Seryjni mordercy”.

Książka popularnonaukowa z zakresu kryminologii, w której znaleźć można wiele informacji dotyczących: modus operandi sprawców, ich charakterystykę, poznać linię życia, a z drugiej można ją uznać za kryminał na faktach.