W Radosławie Sikorskim, gentlemanie z Chobielina, byłym szefie MSZ, musiało się zagotować po wysłuchaniu wypowiedzi Witolda Waszczykowskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości dyskutował na temat nowej książki Radosława Sikorskiego zatytułowanej „Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Radosław Sikorski popełnił przestępstwo? W swojej książce ujawnia personalia rzekomego współpracownika wywiadu!
NASZ WYWIAD. Waszczykowski: Tusk powinien wytłumaczyć się ze słów Sikorskiego o propozycji Putina
Na pytanie dziennikarza, czy poda rękę byłemu szefowi MSZ, odparł, że od lat nie witają się w ten sposób. Te słowa potwierdził sam Sikorski.
Przy okazji zakpił, że Waszczykowski by jego „największą porażką kadrową skorygowaną zbyt późno”.
Potwierdzam, że Waszczykowski był moją największą pomyłką kadrową, skorygowaną zbyt późno. I faktycznie nie podaję ręki ludziom, którym podczas ważnych negocjacji międzynarodowych mylą się strony stołu
— kpił Sikorski.
Dodał, że były minister „cudów nie dokonał”, ale miał dostęp do jego poczty w MSZ i po godzinach czytał jego maile.
Ale nadal brak informacji czy znalazł w nich dowody na mój udział w zamachu smoleńskim
— nabijał się były dyplomata.
Były minister odniósł się również do słów Waszczykowskiego, jakoby w swojej książce miał sugerować, że doszło do rozmów polsko-rosyjskich ws. rozbioru Ukrainy. Sikorski poprosił o konkretny cytat ze swojej na ten temat.
Stwierdził też, że polityk PiS nie powinien zatrzymywać się w czytaniu jego książki tylko na dwóch rozdziałach, bo „o nim jest dalej”.
Taki pokaz buty i arogancji nie dziwi w przypadku gentlemana z Chobielina. Czyżby była to marnych lotów promocja jego książki?
wkt/TT
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428997-sikorski-wylewa-swoje-frustracje-to-moja-porazka-kadrowa