Szczyt bezczelności i hipokryzji w wykonaniu szefa skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziowskiego „Iustitia”! Sędzia Krystian Markiewicz narzeka na opieszałość sądów, a winę zrzuca na ministerstwo sprawiedliwości, z którym od niemal 4 lat toczy wojnę. Tymczasem to właśnie stowarzyszenie stoi za masowym blokowaniem opiniowania kandydatur na stanowiska sędziowskie, którego dopuszczają się kolegia sądów w całej Polsce.
CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY. Perfidna ustawka „kasty”! Chce zablokować wybór nowych sędziów do czasu orzeczenia TSUE w sprawie KRS
We wtorek specjalną uchwałę w sprawie wstrzymania się z opiniowaniem kandydatur na stanowiska sędziowskie podjęło Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów okręgu Sądu Okręgowego w Kielcach. Uchwała, podobnie jak inne w całym kraju, trafiła m.in na biurko szefa „Iustitii”.
Zgromadzenie wstrzymuje się z opiniowaniem kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów sądów rejonowych na obszarze okręgu Sądu Okręgowego w Kielcach do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia przez TSUE pytań prejudycjalnych skierowanych przesz Sąd Najwyższy i NSA w przedmiocie zgodności z prawami Unii Europejskiej procesu wyłaniania sędziowskich członków KRS (…).
– czytamy w uchwale Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów okręgu Sądu Okręgowego w Kielcach.
Niemal identyczne w treści uchwały zostały wydane przez zgromadzenia sędziowskie w Gdańsku, Gorzowie, Łodzi, Krakowie, Warszawie i w wielu innych miastach oraz okręgach. Oznacza to właściwie zablokowanie naboru. Co na to szef zbuntowanego stowarzyszenia? Narzeka na brak rąk do pracy w sądach!
To kolejny stracony rok bez prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości. Praca sądów wyraźnie spowolniła. Na jednego sędziego przypada prawie tysiąc spraw w referacie, czyli blisko dwa razy więcej niż przed wprowadzeniem polityki do sądów. Obywatele z kolei na wyrok muszą czekać dwa razy dłużej niż przed 2015 r.(…) Najwyższy czas przedstawić założenia prawdziwych reform wymiaru sprawiedliwości.
– mówił w portalu rp.pl Krystian Markiewicz, prezes „Iustitii”.
Hipokryzja i bezczelność przedstawicieli elit sędziowskich zaczyna przybierać wręcz karykaturalne rozmiary. Od kilku lat sędziowie związani ze zbuntowanymi stowarzyszeniami sędziowskimi zajmują się głównie pełzającą rebelią, polityczną awanturą i obstrukcją reform sądownictwa. Jednocześnie podnoszą larum i narzekają na słaba obsadę sądów.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428963-kasta-blokuje-wybor-sedziow-i-zali-sie-na-opieszalosc-sadow