Strzelanie do prośnych loch to bandytka. To jest tak jak robił Bandera i UPA z Polakami
— powiedział Paweł Kukiz na antenie Polsat News.
Zanim jednak padły te absurdalne słowa, lider Kukiz‘15 mówił o swoim spotkaniu z Luigim Di Maio i innymi liderami ruchów antysystemowych w Europie.
Najważniejsze jest to, że zaczyna się zbierać spora grupa frakcji politycznych bez podziału na lewo i prawo, które są zainteresowane rekonstrukcją Unii, która skończyłaby prymat francusko-niemiecki w Unii
— stwierdził.
Odciął się też od koalicji Korwin-Mikkego i narodowców.
To są eurosceptycy. Oni chcą polexitu. My nie chcemy likwidacji UE. Chcemy ograniczenia przyrostu biurokracji
— mówił.
Jestem zwolennikiem UE, absolutnie nie powinniśmy działać na rzecz polexitu, na rzecz likwidacji Unii
— dodał.
Skomentował też fakt, że w Sejmie dojdzie do dyskusji nt. projektów dot. jawności wynagrodzeń w NBP.
Będzie kłótnia, będzie darcie japy, wzajemne oskarżanie, licytacja, kto więcej kradł
— powiedział.
Pytany o sprawę odstrzału dzików, w tym prośnych loch, stwierdził:
Strzelanie do prośnych loch to bandytka. To jest tak jak robił Bandera i UPA z Polakami.
mly/polsat news
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428939-kukiz-strzelanie-do-loch-tak-bandera-robil-z-polakami