Dzisiejszy wczorajszy dał chyba już wyraźną odpowiedź na pytanie: jakie intencje ma Marek Jakubiak? Około południa na konferencji prasowej Grzegorz Braun wraz ze swoim środowiskiem ogłosił dołączenie do koalicji wyborczej Wolności i Ruchu Narodowego. Niedługo później wyraźnie poddenerwowany Marek Jakubiak był gościem Radia WNET. Nerwy mu tam puściły i pozwolił sobie na chwilę szczerości

– napisał Przemysław Wipler na Facebooku.

Były poseł Prawa i Sprawiedliwości, przez lata związany z projektami politycznymi Janusza Korwin-Mikkego analizuje sytuacje wokół małych ugrupowań prawicowych, które zawiązały koalicję na wybory do Parlamentu Europejskiego. W tym kontekście odniósł się do postaci Marka Jakubiaka.

Jego zdaniem, były polityk Kukiz’15 miał przyznać, że nie dołączy do koalicji narodowców i wolnościowców.

Przyznał wprost, że nie widzi się w ciągle powiększającej się antysystemowej koalicji. Jakubiak bowiem buduje partię dla normalnych ludzi (czyli koalicjanci nie są normalni?) i nie zamierza wychodzić z Europy (a ktoś zamierza Europę opuszczać?)

– czytamy we wpisie Wiplera.

To wiedza publiczna, że w ostatnich tygodniach Marek Jakubiak wielokrotnie spotykał się z Januszem Korwin-Mikke. Jakubiak wielokrotnie otrzymywał ofertę wejścia do koalicji, ale do tej pory nie zdecydował się z niej korzystać. Nic więc dziwnego, że Korwin-Mikke i narodowcy nie czekają aż Jakubiak się namyśli, tylko pracują nad zbudowaniem coraz większej koalicji

– przekonuje.

Zdaniem Wiplera, Marek Jakubiak został sam.

Od tego czasu wiele tych małych ugrupowań się zjednoczyło a Jakubiak został sam

– napisał Wipler.

Jakubiak wcale nie chce zjednoczenia, nie chce włączyć się w budowę siły na prawo od PiS, tylko zbudować pozycję do negocjacji akcesji do PiS

– dodał.

Mly/facebook