Prof. Marcin Matczak podczas wykładu na Uniwersytecie Warszawskim starał się tłumaczyć, dlaczego jego zdaniem w Europie rzekomo odradza się autorytaryzm. Podał też zdumiewającą receptę, jak temu zaradzić - jego zdaniem państwa narodowe powinny przestać istnieć.

Prof. Matczak, jak powszechnie wiadomo, jest wysoce utalentowany i posiada wszechstronną wiedzę. A przynajmniej sam tak siebie ocenia. Właśnie dlatego postanowił na moment z prawnika przeobrazić się w psychologa i wyjaśnić, dlaczego narracja „nadzwyczajnej kasty” nie trafia do Polaków.

CZYTAJ TAKŻE:

Guru „kasty” w amoku! Prof. Matczak: „Zgodnie z planami naszych przywódców chcemy być Turcją”

Mafijne metody pupila „kasty”?! Matczak straszy córkę blogera! „Twoja córka idzie na prawo do Wrocławia, prawda? Wyślę ten twój defekacyjny tekst kolegom z Wydziału”

NASZ NEWS. Będzie dochodzenie dyscyplinarne wobec Matczaka! Ulubieniec elit odpowie za pogróżki wobec córki blogera?

Chce państwu mówić, jakie są przyczyny odradzającego się autorytaryzmu. (…) Nie chcę mówić o tym jako prawnik. (…) Trzeba sięgnąć poza prawo i sięgnąć do psychologii, socjologii. Zrozumieć, że pewnie już od lat 70-tych wiemy, tutaj wychodzę poza swoją strefę komfortu, proszę docenić odwagę wykładowcy akademickiego, że ludzie nie myślą racjonalnie

— orzekł Matczak. W związku z tym stwierdził, że lewicowo-liberalne elity muszą opracować skuteczny sposób manipulowania ludźmi.

Musimy naszą argumentację opakować inaczej. (…) Myśleć bardziej o sercu, a nie tylko o umyśle. A to jest trudne, dlatego, że my tutaj na uniwersytecie jesteśmy intelektualistami. Wstydzimy się emocji i myślenia o tym, co nie jest racjonalne

— mówił. Frekwencja na wykładzie byłą słaba, ale wśród słuchaczy Matczaka można było dostrzec znane postaci lewicowo-liberalnej elity, zaangażowane w walkę z rządem - rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara i prof. Magdalenę Środę.

Co szokujące, w pewnym momencie Matczak wypowiedział słowa, które można odczytać jako postulat likwidacji państw narodowych na rzecz wspólnoty europejskiej!

Jeżeli praworządność nie będzie szła wspólnie z ideą wspólnoty, będzie problem. Wspólnota na poziomie krajowym, narodowym jest niebezpieczna. Być może powinniśmy myśleć o wspólnocie subnarodowej, lokalnej, albo ponadnarodowej. Tej właśnie, która trochę zagrała w przypadku TSUE i ataku na wartości europejskie. Może w sytuacji antagonizmów między Ameryką i Europą, powinniśmy budować wspólnotę europejczyków

— mówił Matczak.

Jak widać, prof. Matczak jest zupełnie bezkrytyczny wobec elit lewicowo-liberalnych. Całemu „złu” winni są ludzie, którzy rzekomo nie myślą racjonalnie. Dodatkowo jego zdaniem szkodliwe jest istnienie wspólnot narodowych.

as/YouTube/Twitter