Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk skrytykował ujawnienie przez Radosława Sikorskiego informacji, które mogą zagrozić polskiej racji stanu.
Radosław Sikorski ujawniając szereg informacji w swojej książce posunął się zbyt daleko. Jest to niezrozumiałe i nieodpowiedzialne z punktu widzenia polskiej racji stanu
— stwierdził szef KPRM Michał Dworczyk w programie „Kwadrans polityczny” w TVP1.
Tym bardziej, że jest byłym szefem MSZ i MON
— podkreślił.
Zachowanie Sikorskiego ocenił jako nieodpowiedzialne.
Można je określić tylko w jeden sposób, nieodpowiedzialne z punktu widzenia polskiej racji stanu
— ocenił.
Niedawno ukazała się nowa książka Radosława Sikorskiego „Polska może być lepsza. Kulisy polskiej dyplomacji” autorstwa Radosława Sikorskiego. Wydawnictwo Znak pisze, że odpowiada ona na pytania dotyczące m. in. Unii Europejskiej, zagrożeń związanych z polityką imperialną Rosji oraz gwarancji dla Polski ze strony Stanów Zjednoczonych. Do książki krytycznie odniósł się na okładce poniedziałkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
CZYTAJ WIĘCEJ: I on chce pouczać rządzących?! „DGP”: Sikorski podzielił się ze światem wiedzą na wrażliwe dla państwa tematy
Szef Kancelarii Premiera odniósł się również do wizyty w Polsce włoskiego wicepremiera i szefa MSW Matteo Salviniego.
Spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych Włoch Matteo Salvinim jest czymś naturalnym. Włochy są bardzo ważnym krajem w ramach Unii Europejskiej
— ocenił i dodał, że PiS będzie zabiegało o polskie interesy narodowe.
To, że liderzy polityczni z dużych krajów w ramach Unii Europejskiej spotykają się jest czymś zupełnie naturalnym
— wskazał.
Ocenił, że spotkanie z Salvinim nie jest niczym dziwnym.
Pan Salvini spotykał się i spotyka z liderami politycznymi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i szeregu innych krajów europejskich. W środę spotka się z Jarosławem Kaczyńskim. Głosy, które kontestują to spotkanie, albo mówią, że jest w tym coś niezwykłego, są głosami pełnymi hipokryzji i złej woli ze strony opozycji
— przekonywał Dworczyk.
Zapytany o to, z kim PiS będzie w sojuszu po majowych wyborach w Parlamencie Europejskim, podkreślił, że PiS będzie twardo zabiegał o polskie interesy narodowe.
Co do tego, z kim w sojuszu, jakie działania będą podejmowane, to trzeba zaczekać najpierw do wyników wyborów. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Jedno jest pewne, trzeba robić to skutecznie
— powiedział minister Dworczyk.
Zaznaczył, że czas na zawieranie sojuszy i decydowanie o współpracy będzie kiedy poznamy wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Będziemy przekonywać Polaków do programu Prawa i Sprawiedliwości i poparcia naszej formacji w czasie wyborów do Parlamentu Europejskiego, ponieważ PiS przez te trzy lata dowiódł, że realizuje program, twardo walczy o narodowe interesy polskie tak jak inne rządy na forum Unii Europejskiej
— stwierdził.
Polska od trzech lat asertywnie mówi o sprawach ważnych dla naszego kraju. W kolejnej kadencji europarlamentu w ten sam sposób będziemy działać. Jakie powstaną sojusze, to zaczekajmy na wyniki wyborów
— ocenił.
ems
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428459-czy-sikorski-poniesie-konsekwencje-za-swoja-ksiazke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.