Wybory do Parlamentu Europejskiego zbliżają się wielkimi krokami. Przedstawiciele opozycji zapewniają o toczących się rozmowach, które mają doprowadzić do stworzenia wielkiej koalicji opozycyjnej. Organizują się również ruchy obywatelskie, a wśród nich m.in. KOD, Obywatele RP czy Ogólnopolski Strajk Kobiet. W sobotę odbył się w Warszawie Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, w którym uczestniczyła spora liczba aktywistów miejskich, którzy od trzech lat robią co mogą, aby odsunąć PiS od władzy. Przy tej okazji na kanale Obywatele RP pojawiła się rozmowa z Pawłem Kasprzakiem, który w dość sceptyczny sposób odniósł się do opozycyjnych partii politycznych.
Kasprzak ostrzega m.in. przed Grzegorzem Schetyną, który jego zdaniem nie ma interesu w tym, aby przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zawiązała się wielka koalicja obywatelska. Co więcej, zdaniem Kasprzaka obywatele powinni partycypować w wyborze kandydatów, którzy trafią na listy wyborcze.
Nie wierzę w to, żeby Platforma Obywatelska poszukiwała koalicyjnego rozwiązania w eurowyborach. Wybory do PE odbywają się de facto w stukilkudziesięciu miastach w Polsce. (…) Grzegorz Schetyna wie, że trzymani w kleszczach plemiennej wojny nie mamy innego wyjścia jak popierać najsilniejszego. Nawet wtedy, kiedy presja D’Honda nie działa
—stwierdził Kasprzak.
Schetyna prawdopodobnie wie, że koalicja jest mu do niczego niepotrzebna, bo w tych miastach, gdzie odbywają się efektywnie eurowybory on niczego nie musi robić. Prawdopodobnie postawi każdemu kandydatowi do koalicyjnego sojuszu te same miażdżące warunki jakie próbował postawić Nowoczesnej, co doprowadziło do wiadomego efektu. Moim zdaniem do koalicji w eurowyborach nie dojdzie, o ile my czegoś nie zrobimy
—zaznaczył.
Z powątpiewaniem lider Obywateli RP wypowiedział się również o Robercie Biedroniu.
Wsłuchiwanie się Roberta Biedronia w głos ludu uważam za teatralnie przesadzone
—przyznał.
To najwyższy czas, aby pokazać partiom, kto tu rządzi do cholery
—dodał na koniec.
Paweł Kasprzak sprawę stawia jasno: albo partie opozycyjne wsłuchają się w głos ruchów obywatelskich, albo, czego nie wykluczył, dojdzie do wypowiedzenia poparcia. Czy Grzegorz Schetyna ma się czego obawiać? Do tej pory skutecznie korzystał z aktywności i mobilizacji ruchów obywatelskich, które organizowały protesty antyrządowe, na których lider PO wraz z innymi politykami mógł „błyszczeć”.
kk/Obywatele RP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428374-kasprzak-z-wyrzutem-schetynie-nie-jest-potrzeba-koalicja