Opozycja znów wróciła do tematu zwalczania Kościoła. Barbara Nowacka zapowiedziała, że w święto Trzech Króli 6 stycznia ogłosi pomysł na rozdzielenie Kościoła od państwa. Sprawę natychmiast podchwyciła „Gazeta Wyborcza”, która w weekendowym wydaniu „uraczyła” nas m.in. pełną drwin okładką.
Jak pisze redakcja z Czerskiej, Nowacka liczy, że jej „pomysł” wesprze Platforma Obywatelska i Nowoczesna, ponieważ, Polacy chcą „rozdziału Kościoła od państwa, odcięcia finansowania, wyprowadzenia religii ze szkół lub jej niefinansowania”.
Te lekcje są źródłem wielu konfliktów. Powinny być na pierwszej lub ostatniej lekcji, ale w praktyce jest inaczej
— mówiła Nowacka.
Zapowiedziała również, że przedstawiony przez nią projekt określi też sposób „rozliczania przestępstw dokonywanych przez księży pedofilów” - podkreśla „GW”.
Na tym jednak nie koniec. Redakcja z Czerskiej przygotowała też artykuł, w którym zastanawia się nad tym, „kto powie biskupom: stop”. Autorka stwierdziła, że Kościół wykorzystał sytuację przy rozmowach ws. konstytucji.
Kościół wykorzystał klimat, by w relacjach z państwem zabezpieczyć konkordatowe interesy: religia w szkole, finansowe wsparcie dla kościelnych inicjatyw, zwolnienia podatkowe. Silna pozycja Kościoła, która u zarania III RP była gwarantem pokojowej transformacji (…) ośmieliła religijnych ekstremistów świeckich i duchownych, którzy co jakiś czas proponują koronowanie Chrystusa na króla Polski, chcą państwowych modlitw o deszcz
— kpiła „Wyborcza”.
Gazeta Michnika nabijała się również z tego, że politycy Prawa i Sprawiedliwości „chętnie cytują kościelne autorytety”, a pomysłem na obecność w Europie jest „przechowanie nad Wisłą tradycyjnych wartości chrześcijańskich”.
Warto przypomnieć tu wywiad, którego portalowi wPolityce.pl udzielił ks. prof. Paweł Bortkiewicz, odnosząc się do kwestii „wartości europejskich”, o których tak często mówią unijni politycy i wszelakiej maści media. Kapłan podkreślił, że „kiedy słyszy dzisiaj z parlamentu w Brukseli orędzia czkające „wartościami europejskimi”, to nie wie, czy taką wartością ma być promocja homoseksualizmu czy nakładanie kar pieniężnych na stawiających szopki bożonarodzeniowe?”.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Ks. prof. Bortkiewicz: Obecne władze UE rezygnują z projektu Europy suwerennych państw na rzecz Europy - kołchozu
„Gazeta” poświęciła też chwilę uwagi Platformie Obywatelskiej. Zdaniem redakcji, PO „w relacjach między państwem a Kościołem zachowuje się podobnie jak katolik, który nie chce przekraczać progu świątyni”. Nie zabrakło również żali niektórych polityków, jak chociażby Kosiniaka-Kamysza, który zapewniał, że PSL odwołuje się do wartości chrześcijańskich, a nigdy przez Kościół „nie był rozpieszczany”.
Znalazła się też Nowoczesna, która od początku głosiła rozdział Kościoła od państwa.
A wszystko to zostało zwieńczone ohydną okładką, przedstawiającą stado owiec i ich pasterza, trzymającego krzyż. Jednak pasterz, zamiast ludzkiej twarzy, ma łeb wilka.
W świetle licznych ataków „Gazety Wyborczej” na Kościół i jego nauczanie, wydaje się to być ostatnie medium, które może być poważnie traktowane w temacie jego „uzdrawiania”. To co robi redakcja z Czerskiej jest nie tylko żałosne, ale wręcz szkaradne.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/428274-tak-gw-chce-uzdrawiac-kosciol-kto-powie-biskupom-stop