Politolog dosadnie o prezesie PSL: Lider pięcioprocentowej partii ma zostać premierem 38 mln kraju? To kuriozum

Stan, w którym lider pięcioprocentowej partii ma zostać premierem 38 mln kraju jest pewnym kuriozum

— skwitował w wywiadzie z Tysol.pl politolog prof. Rafał Chwedoruk, komentując w ten sposób sondaż. IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.

Z badania wynika, że najlepszym kandydatem na premiera wśród polityków opozycji jest… prezes PSL Władysław Kosiniak Kamysz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zaskakujący SONDAŻ. Schetyna ma się o co martwić. To nie jego Polacy wskazują jako najlepszego kandydata na premiera wśród polityków opozycji

Ten sondaż jest kompletnie bez znaczenia. Nie sposób sobie wyobrazić sytuacji, w której premierem zostaje polityki partii mającej pięcioprocentowe poparcie, na dodatek partii, która ledwie przetrwała, co akurat można policzyć za sukces Kosiniaka-Kamysza

— przekonywał prof. Chwedoruk. Dodał, że o znaczeniu tego typu sondaży najlepiej świadczą wyniki zaufania do Jarosława Kaczyńskiego czy Antoniego Macierewicza, który bili negatywne rekordy, a potem okazywało się, że ich partia ma największe poparcie.

Jak zaznaczył Chwedoruk, takie sondaże i dyskusja o przywództwie w obozie opozycji świadczą o tym, że wewnątrz samej PO trwa walka o wpływy między Grzegorzem Schetyną (wzmocnionym po wyborach samorządowych) i Donaldem Tuskiem.

Donald Tusk chcąc teraz wracać do polityki musi stawiać na mniejsze partie wokół Platformy, by w ten sposób osłabiać pozycję Schetyny i doprowadzać do sytuacji, w której formułą jednoczącą opozycję będzie on sam, czyli raczej formuła personalna, a nie międzypartyjna

— powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Schetyna zazgrzyta zębami. Tusk planuje start w wyborach prezydenckich. Stawia jednak warunek. W tle Kosiniak-Kamysz

Tuż po wyborach samorządowych opozycja (…) nie potrafiła kolejny raz zdyskontować tego, co sama uznała za sukces. A dlatego nie potrafiła, że  wznowiono walkę o przywództwo. Zamiast ogłosić powszechną jedność następowały fale krytyki liderów, prowadzące do kuriozalnej sytuacji

— analizował politolog.

Bo jednak stan, w którym lider pięcioprocentowej partii ma zostać premierem 38 mln kraju jest pewnym kuriozum

— stwierdził.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Chwedoruk: Tak naprawdę PO nie ma już kogo „połykać”. Życie opozycji jest skazane na wstrząsy

kpc/tysol.pl